Utworzono: 2013-08-26
Przyszła pora i na nas
Stając przed nowym wyzwaniem już od kilku dni nie mogłam zmróżyć oka martwiąc się jak mój pierworodny zniesie rozłąkę z mamą. Dwoiłam się i troiłam, by w jak najlepszy sposób przygotować go do nowej roli, roli przedszkolaka.
Dzisiejsza noc była straszna, co chwilę budziłam się zlana potem, martiwłam sie pierwszym dniem w przedszkolu. Gdybym wiedziała co mnie czeka na pewno spokojnie bym spała.
Mój Nikodemek założył tylko obuwie zmienne i przed panią pomaszerował do klasy. Niemiał czasu nawet się pożegnać, pędził do nowych przygód, nowych przyjaciół. A ja stałam i czułam, że zaczynają mi się szklić oczy, że to ja jestem tym słabszym ogniwem.
Siedzę w domu i odliczam minuty do odebrania mojego synka. Pewnie teraz się świetnie bawi, a ja mam w domu pustkę. Brakuje mi jednego dziecka, szukam go, ale niestety nie znajduję.
DSC_0639.jpg
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.