Utworzono: 2013-10-01
Pierwszy dzień w przedszkolu Lenusi
To juz dzis. Moja Lenka idzie do przedszkola.
Początek imponujący. Jak zwykle zresztą Lenka poszła odprowadzić Nikosia, ale chyba nie zdawała sobie sprawy, że tam zostanie (mimo moich wcześniejszych tłumaczeń). Po jakichś 20 minutach zaczęła delikatnie płakać - jak to pani nazwała chlipać - i wołać Mamę. Nikoś dzielnie stał przy Siostrze tłumacząc, że Mama wróci. Ja, pełna obaw, siedziałam w szatni ponad godzinę, schowana by czasem mnie gdzieś nie dojrzała i dopiero po śniadaniu i zapewnieniu, że wszystko jest już dobrze i mogę jechać spokojnie wróciłam do domu. Jednak moje nerwy nie dawały mi na niczym się skupić. Siedziałam i ciągle myślałam czy wszystko jest w porządku.
Nie wiem dla kogo ten dzień był bardziej stresujący - dla Lenki, która znalazła się w obcym miejscu z Braciszkiem, - czy dla mnie wiedzącej, że moje dziecko płacze za ścianą, a ja nie mogę nic zrobić.
Oby jutrzejszy dzień był łatwiejszy dla nas obu.
Uwaga! Uśmiech proszę
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
RudeZuo | 06-10-2013 19:39:27 | zgłoś naruszenie