Atoperal-tydzień po testach.

 Cały czas dzielnie sprawdzamy działanie kosmetyków Atoperal.

Z Julią mama walczy szamponem-bo to typ dziecka, które nie znosi mycia głowy i włosów. Za to kąpiel odbywa się bezproblemowo, mała bardzo polubiła formułę pianki, która daje jej dużo zabawy. Na Dominiku próbujemy również szampon  piankę do mycia, ponieważ są one  przeznaczona dla niemowląt od 1-go miesiąca życia.

Na tę chwile, czyli po ponad tygodniu stosowania kosmetyków codziennie, moge powiedzieć , że jak na razie nic złego się nie dzieje, zadnych uczuleń, podrażnień, czy innych niespodzianek nie ma. Stan skóry mich maluchów jest dobry, nie ma jeszcze spektakularnych efektów, jednak różnice można pomału zauważyć, skóra jest troszke mniej szorstka, nie jest tak napięta, jest troszkę przyjemniejsza w dotyku. Co prawda u Dominika nadal się łuszczy, ale to dopiero tydzień używania. 

Muszę wspomnieć o smych opakowaniach, które są przyjemne dla oka, zarówno dla mamy, jak i dla staarszych dzieci. Narysowany sympatyczny kangurek sprawił, że Julka trochę chętniej pozwoliła sobie umyć głowę, pomógł pomysł, że to Julka jest kangurkiem i myje łepetynkę. Niestety zaczęła udawać kangurka w wannie, skacząc i ochlapując całą łazienkę, no i matkę, trzeba trzymać ją, żeby się nie przewróciła, no ale czego się nie robi, żeby dziecku bez płaczu umyć główkę.

Jednym słowem próbujemy dalej, zobaczymy co się będzie działo.