Czekajc na swój mały cud.

Czas najwyższy zacząć pisać blog co by później móc się z maleństwem podzielić swoimi przeżyciami dotyczącymi tegoż okresu.
Jestem po wczorajszej wizycie u ginekologa. Moje maleństwo osiągnęło już ponad 6 cm i nadal rośnie. Okropnie się martwię tym,że trzeba będzie odstawić duphaston... no ale ginekolog wie lepiej co robi. Choć po poprzednich dwóch wcześniejszych poronieniach to nie jest wcale takie łatwe. Z ciążowych dolegliwości minęła senność za to ciężko mi się ostatnio ułożyć do snu do tego doszły poranne mdłości no ale nie jest źle. Teraz pozostaje tylko 3mać kciuki żeby odstawienie duphastonu poszło pomyślnie. Od dzisiaj biorę acard po 1 tabletce miejmy nadzieję,że pomoże.