Na blogu można będzie przeczytać o przygotowaniach naszej rodziny (tzn. mnie, małżonka, 9-letniej córeczki i kota) do przyjścia na świat naszego wyczekiwanego bobasa. Mowa tu będzie o szykowaniu wyprawki dla dzieciątka i wszystkich potrzebnych mu rzeczy (łóżeczka, wózka, wanny...) oraz o radościach, rozterkach i dolegliwościach przyszłej mamy. Już tylko 3 miesiące do rozwiązania.

Utworzono: 2014-01-23

Pierwsza rzecz dla naszego dzidziusia.

Istnieje przesąd, który mówi, iż, będąc w ciąży, nie powinno się zbyt wcześnie kupować nic dla dzieciątka, gdyż może stać się coś złego. I my z mężem, po naszych smutnych doświadczeniach nie kupowaliśmy niczego dla naszego przyszłego bobasa. Pewnego dnia, kiedy wiedziałam już, że ponownie jestem w ciąży przyszła do mnie z tajemniczym prezentem moja wspaniała koleżanka z pracy Magda i powiedziała ....... ale o tym za chwileczkę. Najpierw musimy cofnąć się dwa miesiące wstecz. ;) Od lat marzyłam o rodzinnej wycieczce do Paryża i powiedziałam sobie, że ten plan zrealizuję. Kilka lat zbierałam pieniądze na wyjazd, jednak co rusz pojawiały się ważniejsze wydatki lub inne przeszkody na drodze do realizacji tych planów. Kiedy spotkała nas tragedia z utratą dzieciątka - oboje z mężem przeżyliśmy to bardzo. Po dwóch miesiącach po tej ogromnej stracie i trzech latach odkładania pieniędzy, w ramach "rekonwalescencji serc" - wykupiłam naszej rodzinie moją wymarzoną wycieczkę do Paryża. Wyjazd był cudowny! :) Na pamiątkę przywieźliśmy małe wieżyczki Eiffla, breloczki do kluczy, które rozdałam swoim bliskim ze słowami, żeby, gdy na nie spojrzą, pamiętali o tym, iż jeśli czegoś naprawdę ogromnie się pragnie i dąży się do tego wytrwale to napewno się to spełni, jak moje pragnienie wyjazdu do Paryża. ...No i... kiedy udało mi się zajść ponownie w ciążę nie kupowałam żadnych rzeczy dla dzieciątka. Przecież nie wiadomo jak to będzie. Pewnego dnia ... przyszła do mnie z tajemniczym prezentem moja wspaniała koleżanka z pracy Magda i powiedziała "My, dostaliśmy od ciebie, Edytko, wieże Eiffla, które mają przypominać nam o tym, że jeśli czegoś naprawdę się pragnie i wytrwale do tego się dąży - to się to spełni. Ja też mam dla ciebie coś, co ma ci o tym przypominać." Zajrzałam do paczuszki i moim oczom ukazały się... pierwsze, prześliczne body dla naszego dzieciątka. :))  Wiele razy w chwili strachu wyjmowałam je z szuflady i mówiłam wtedy do siebie.... wszystko będzie dobrze. Bardzo Ci, Magdziu, za to dziękuję. :))  

Pierwsze body dla naszego bobasa

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Jestem pedagogiem z wykształcenia i zamiłowania, szczęśliwą mamą 9-letniej córeczki i jednocześnie przyszłą mamą. Narodziny dzieciątka w kwietniu. :) Lubię wyszywać haftem krzyżykowym i czytać książki. Interesują mnie podróże, chętnie testuję różne produkty, a obecnie nadszedł czas szykowania wyprawki dla bobasa i dostosowania naszego niewielkiego mieszkanka do jego przyjścia na świat. :)
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  
  • Avatar

    Kasiunia (Katarzyna)

    Urodziny: 07.06.2004

    Imieniny: 25.11

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj