powrót do bloga

rss wpisy: 207 komentarze: 232

"O wszystkim i o niczym"

Nasze radości i smutki :-)

Utworzono: 2010-11-25

39 tygodni ciązy - ostatnia wizyta

Dzisiaj była moja ostatnia wizyta u gina. Skończyłam właśnie 39 tydzień, już tak bliziutko a ja zaczynam się bać porodu....

To pewnie naturany objaw, jak już wiadomo co nas czeka, niestety trzeba przez to przejść, aby później móc się w pełni cieszyć swoim szczęściem.

Po badaniu lekarz stwierdził że w ciągu najbliższych dni mogę urodzić, szyjka króciutka, i 4 cm rozwarcia.Do tego dochoci ciągłe twardnienie brzuszka.

Jeśli jednak do poniedziałku nic się nie rozkręci, a ja chcę mieć maleństo już przy sobie to w pn. mogę wstawić się w szpitalu , bez skurczy. Dostanę kroplówkę i nie będzie problemu. Najpierw bardzo się cieszyłam, ale teraz sobie myslę że chyba nie skorzystam, boję się....

Zdecydowałam z mężusiem że jak do 2.12 mały nie wyjdzie na świat (termin wg OM) to wtedy pojedziemy do szpitala...

Trzymajcie kciuki aby jednak rozkręciło się naturalnie, bo jakoś boję się tej kroplówki...

Komentarze

  • laska | 27-11-2010 17:29:30 | zgłoś naruszenie

    Trzymam kciuki Basiu!!! No i życzę szybkiego i jak najmniej bolesnego rozwiązania!!! Oczywiście czekam na wiadomości:) Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj