Mam nadzieję, że to będą krótkie zapiski z dnia codziennego. O tym jak życie nas zaskakuje i jak my zaskakujemy życie.

Utworzono: 2010-05-30

Wiktorynka: Jechałam autobusem ;-)

Dziś mama załatwiła mi super wycieczkę. Z babcią i dziadkiem pojechałyśmy autobusem na targ. Mama mówiła, że wcześniej już jechałam autobusem, ale ja tego nie pamiętam. Pewnie wtedy całą drogę spałam. Dziś mama wyjęła mnie z wózka, wzięła na kolana i pokazała jak szybko za oknem miga świat. Wszystko się tam mieniło różnymi kolorami i było bardzo dużo ludzi. Chyba ludzie mnie lubią bo się do mnie uśmiechają. Ja też ich lubię i na te uśmiechy odpowiadam. Tak się z mamą zastanawiałyśmy czy to bezpieczne, że siedziałam jej na kolanach. Ale w regulaminie MZK jest napisane wyraźnie, że dziecko na czas podróży powinno być wyjęte z wózka. Hmm.. Najważniejsze, że nic mi się nie stało. Za to frajda była ogromna. \nAha, jeszcze jedno. Uwielbiam taką pogodę jak była dziś do południa. Wczoraj też było pięknie. Dzięki temu mama ubrała mnie w sukieneczki i wreszcie wyglądałam jak prawdziwa księżniczka, jak nazywa mnie tatuś.

Na spacerku, po wycieczcie autobusowej ;)

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Szczęśliwa żona i matka, umiarkowana kura domowa ;-)
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj