powrót do bloga

rss wpisy: 15 komentarze: 14

Mój Bartoszek

Utworzono: 2010-01-15

Saneczki...

 Wkońcu dziś kupiliśmy z mężem synkowi saneczki. Niby proste sanki, ale ciężko je było dostać. A jak juz były to bardzo drogie i nie warte swojej ceny. Śnieg się utrzymuje już prawie trzy tygodnie, a my nie mieliśmy jak spacerować. Wózkiem strasznie nie wygodnie i ciężko go po śniegu pchać.

 A dzisiejszy spacerek był poprostu super. Tatuś ciągnął saneczki, a ja szłam obok i obserwowałam poczynania synka.  Bartoszek siedział okryty kocykiem na tych saneczkach i wszędzie się rozglądał. Wszystko widział i bardzo go ciekawił ten krajobraz - cały w bieli. Sąsiadka nas trochę podglądała z okna i potem jak już wróciliśmy ze spacerku to powiedziała, że Bartoszek był taki Dumny.

 Patrząc dziś na tych dwóch moich chłopców tak sobie pomyślałam "Jestem szczęściarą". Dają mi tyle szczęścia i radości i czego chcieć tu wiecej.....

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj