Utworzono: 2010-01-15
Saneczki...
Wkońcu dziś kupiliśmy z mężem synkowi saneczki. Niby proste sanki, ale ciężko je było dostać. A jak juz były to bardzo drogie i nie warte swojej ceny. Śnieg się utrzymuje już prawie trzy tygodnie, a my nie mieliśmy jak spacerować. Wózkiem strasznie nie wygodnie i ciężko go po śniegu pchać.
A dzisiejszy spacerek był poprostu super. Tatuś ciągnął saneczki, a ja szłam obok i obserwowałam poczynania synka. Bartoszek siedział okryty kocykiem na tych saneczkach i wszędzie się rozglądał. Wszystko widział i bardzo go ciekawił ten krajobraz - cały w bieli. Sąsiadka nas trochę podglądała z okna i potem jak już wróciliśmy ze spacerku to powiedziała, że Bartoszek był taki Dumny.
Patrząc dziś na tych dwóch moich chłopców tak sobie pomyślałam "Jestem szczęściarą". Dają mi tyle szczęścia i radości i czego chcieć tu wiecej.....
Luty 2025 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | |||||
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
-
Urodziny: 03.02.2009
Imieniny: 21.4
-
Urodziny: 30.07.2013
Imieniny: 21.9
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Dom babci i dziadka to miejsce, gdzie czas płynie wolniej, a wspomnienia przybierają...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.