-
Utworzono: 2014-03-24
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Nadulka: Mówię już osiem (lub więcej) słów, oczywiście część po swojemu.
Mam już 22 mięsięcy i powtarzam wszystko po swojemu. Tak też klękam na "lanka" kiedy idę się myć to jestem "lasek" :) wszystko to sprawia że mama i tata znów cieszą się wspólną obecnością. -
Utworzono: 2014-02-06
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Nawilżenie to podstawa
Wpis z serii- Co NAdulka dziś wymyśli.
Nie ma to jak poranek z niespodziankami. Budzę się, oczywiście moja córeczka już jest obok a poduszka jakaś wilgotna. Myślę , może pieluszka przeciekła, a to nie to....Zapalam światło a tam krem..mnóstwo kremu. Najtłustszego jaki był, a krem na poduszce, kołdrze, prześcieradle, łóżku, szafce i nawet na lampce nocnej...NAdia całe rączki, buźka i włoski w kremie..Nawilżenie to podstawa w zimie!:))
-
Utworzono: 2014-02-05
Tylko spokój Cie uratuje
Przychodzi pora podwieczorku, no to myślę może jakiś jogurcik...Dałam swojej córci płateczki a osobno jogurcik i posadziłam ją w kuchni. Wyszłam dosłownie na chwile a po powrocie..jakież moje zdziwnie, zamiast jogurciku w brzuszku, jogurcik był na: stole, bluzeczce, spodenkach, skarpetkach, krześle, dywaniku, nawet kapciom taty się oberwało- niech pamięta żeby chować na miejsce!...
Adrenalina mi podskoczyła ale spytałam tylko CO SIE STAŁO JOGURCIKOWI? NAdia z rozbrajającym spojrzeniem wzięła mnie i położyła rękę na moim ramieniu, potem pogłaskała mnie po głowie jakby chciała powiedzieć, "Też nie wiem mamo, ale już dobrze...nakrzyczałam i go wyrzuciłam"
I jak tu się nie uśmiechnąć :)
-
Utworzono: 2014-02-05
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Nadulka: W ciągu dnia daję znać, że potrzebuję zrobić siusiu lub kupę.
-
Utworzono: 2014-02-04
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Zima, zima i po zimie
Czekałam na dzień kiedy w końcu będzie mnóstwo śniegu. W tamtym roku sądziłam że moja Nadulka jest za mała na zabawy na śniegu więc w tym roku jeszcze zanim spadł śnieg-gdzieś w okolicach listopada postanowiłam zakupić cały sprzęt. Kombinezon, czapki z kominami, grube rękawice-także dla siebie- porządne buty no i oczywiście sanki!
Nadeszły zimne dni ale śniegu co kot napłakał a w końcu mieszkam w Szwecji więc skoro słońca tu nie ma to śniegu powinny być całe tony! A kiedy zdecydowaliśmy się z mężem wyjść pierwszy raz na sanki (w pochmurny, wietrzny dzień) to miejscami musiał przenosić Nadię wraz z sankami na "place śnieżne" bo inaczej ciągnął ją po trawie....Masakra, myślę wtedy, pewnie niedługo będzie pełno śniegu...No i był, tylko że cały ten tydzień kiedy było pięknie słonecznie i śnieżnie to NAdia wróciła z przedszkola z kaszlem i dosłownie na zajutrz tak się dusiła że od razu do lekarza trzeba było iść. Dostała antybiotyk i zakaz szleństw na śniegu. Tak więc na bałwany patrzałyśmy przyklejone do okna :(
Antybiotyk się skończył i śnieg też...
Aha, bałwana zrobiłam sama na balkonie. JAk się nie ma co sie lubi, to się lubi co się ma :)
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
-
Urodziny: 21.05.2012
Imieniny: 1.8
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...