Wszystko co mnie cieszy i smuci. Czyli to czym chciałabym się z Wami podzielić o mojej rodzince.

Utworzono: 2010-03-27

Mama u fryzjera:)

   Dziś w końcu mama wybrała się do fryzjera! Po bardzo, bardzo dugim czasie:) Postanowiłam zaszaleć, w końcu mamy wiosnę, he, he. Najpierw pani fryzjerka obcieła mi włosy, póżniej nałożyła farbę. Kiedy nakładała mi farbę, to spytała się mnie czy się nie boję efektu? A czego mam się bać?! Ewentualnie jak kolor by mi się nie spodobał, to za jakiś czas znów bym farbowała włosy;) Na koniec fryzjerka mi wyprostowała włoski. Mi się zarówno kolor jak i ścięcie włosów podoba. Jestem zadowolona:)

Po powrocie do domku mąż powiedział, że mu się też bardzo podoba moja nowa fryzurka:) Z synami było gorzej! Ksawery był obrażony na mamę, że sama sobie gdzieś poszła i przez to powiedział, że wyglądam BEBE. Dopiero później przyszedł do mnie i powiedział, że wyglądam CACY. To mi się chumor polepszył:) Co się zaś tyczy Patryka, to jak wróciłam do domku to mi się przyglądał i uśmiechał się, ale do mnie na rączki nie chciał przyjść!!! Chyba STARA mama mu się bardziej podobała niż NOWA, ha, ha. Ja wiem, że przyzwyczai się do mnie, tylko potrzebuje czasu. Nawet cycusiem nie mogłam go przekupić. Gdzieś po godzince dopiero sam do mnie przyszedł i chciał mleczka od mamy. Ale włosom ciągle się przygląda, mój kochany mały obserwator.

 

Tak wyglądam w nowej fryzurce.

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama 3 wspaniałych chłopaków oraz rosnącego w brzuszku Bąbelka :) W tym roku rodzina nam się powiększy :)
Marzec 2025
PN WT ŚR CZ PT SO ND
          01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31            

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj