Wszystko co mnie cieszy i smuci. Czyli to czym chciałabym się z Wami podzielić o mojej rodzince.

Utworzono: 2011-08-22

Kuroniowka.

     A więc nastał ten dzień, że musiałam rozwiązać umowę z moim pracodawcą. A żeby dalej mieć ubezpieczenie, to oczywiście poszłam zarejestrować się na kuroniówkę do UP. Dobrze, że dzień przed tym, nim tam poszłam, to byłam się spytać co za dokumenty mam donieść. Więc obyło się bez problemów, pani obejrzała sobie wszystkie moje dokumenty, zabrała kopie tych, co potrzebowała i powiedziała, że od dziś (czyli od piątku, bo tego dnia u nich byłam) już będę ubezpieczona. I o dziwo pani dodała, że przy zerwaniu umowy za porozumieniem stron przez pierwsze 3 m-ce nie należą mi się pieniążki od UP, ale potem przez 9 kolejnych m-cy UP mi będzie płaciło. Super, super, super - będę miała swoją kaskę. Całe wychowawcze - 4 lata w sumie, to ani grosza nie dostałam, bo parę złotych nam przekroczyło ten ich "próg", więc byłam na bezpłatnym wychowawczym.  A teraz dostanę parę groszy, tylko trzeba będzie raz w m-cu biegać do UP podpisać listę. A więc dołączyłam do grona ludzi bezrobotnych:)

Komentarze

  • psycholog | 23-08-2011 09:33:18 | zgłoś naruszenie

    Aniu, to czas na zmiany! Oby zawodowo tez Ci sie tak dobrze ukladalo, jak w zyciu rodzinnym :)
  • jakis | 23-08-2011 12:24:52 | zgłoś naruszenie

    Czytam ten wpis i własnym oczom nie mogę uwierzyć. Bardzo Ci współczuję, że po ten zasiłek będziesz MUSIAŁA aż raz w miesiącu iść do UP. Ja na ten zasiłek będę płacić też raz w miesiącu. Mam lepiej, bo przelewem?
  • diogeneska | 23-08-2011 12:43:09 | zgłoś naruszenie

    witam w gronie bezrobotnych- ja chodze tam co miesiąc, ale nawet zasiłek mi się nie należy:( pozdrawiamy
  • ptysiowa_mama | 23-08-2011 18:48:20 | zgłoś naruszenie

    Aniu, a Ty nie masz ubezpieczenia jako żona żołnierza? A szukasz w ogóle pracy??
  • laska | 23-08-2011 21:41:46 | zgłoś naruszenie

    ptysiowa_mamo ja byłam cały czas ubezpieczona u siebie w pracy. Ale od 15-stego jestem na bezrobociu, bo zerwaliśmy z pracodawcą umowę. Mogłabym się dopisać do mężowskiego ubezpieczenia, ale on jest teraz w Afganie, a ja sama nie mogę się do niego ubezpieczyć. To on to musi zrobić. Więc najwyżej ubezpieczy mnie do siebie, jak wróci z zagranicy. Co do poszukiwań pracy, to na razie nie szukam, bo nie mam co z dziećmi zrobić. Zresztą, jak mąż wróci, to znów czeka nas przeprowadzka. I znów nowe środowisko, miasto i wszystko inne. Ale jestem dobrej myśli.
  • ptysiowa_mama | 24-08-2011 11:46:00 | zgłoś naruszenie

    aha ;)
  • grazyna | 24-08-2011 14:04:31 | zgłoś naruszenie

    No to ładnie, że jesteś dobrej myśli! My z Tobą:))

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama 3 wspaniałych chłopaków oraz rosnącego w brzuszku Bąbelka :) W tym roku rodzina nam się powiększy :)
Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj