Wszystko co mnie cieszy i smuci. Czyli to czym chciałabym się z Wami podzielić o mojej rodzince.

Utworzono: 2011-01-01

I mamy Nowy Rok.

A więc mamy już Nowy Rok. Ale wczorajszy ostatni dzień starego roku nie minął mi wcale nudno czy nieciekawie. Zaczeło się o 4.00 nad ranem. Jak Patryk przyszedł do mnie i męża do łóżka. Jak tylko się do mnie dotknął, poczułam, że jest rozpalony! Więc od razu poszłam po syrop na zbicie gorączki. Po podaniu mu go, z godzinę wariował nam w łóżku, a potem w końcu zasnął. Oczywiście u rodziców w łóżku:) Rano mąż pojechał do pracy, a ja zostałam z synkami. Jak dzieci się pobudziły, to niby wszystko było z nimi ok, ale apetytu nie mieli. Śniadania nie zjedli, Patryk wisiał co chwilę u mamy na cycku, a Ksawek tylko pił napój. Ok 14.30 uspałam Patryka i dokończyłam obiad. Jak już ponakładałam na talerze - dla Ksawka i dla siebie, to okazało się, że Ksawek zasnął. No cóż. Po zjedzeniu obiadu i ja sie położyłam trochę. Pierwszy obudził się Ksawek. Chwile potem Patryk. Więc zrobiłam im obiadek, bo w końcu nic nie jedli. Jednak oni jakoś jeść nie chcieli, Ksawek tłumaczył się, ze coś gardło go boli. Jednak wmusiłam w niego dosłownie 3 widelce ziemniaków, a potem przyniosłam mu jogurt. Bo obiadu jeść nie chciał. Chwilę po tym zwymiotował. I bylo po jedzeniu. Ksawek od tej pory dostawał tylko wodę do picia, a Patryk później dostał apetytu na kanapkę. Więc choć on się lepiej czuł. Cos po 20.00 na TVP1 oglądaliśmy bajkę DŻUNGLA o nam się bardzo podobała. ALe ok 21.00 Ksawek poszedł na chwilę do sypialni i jak po chwili sprawdziłąm co on tam robi, to spał! Dotknęłam jego czoła i był rozpalony! Teraz jemu musiałam podać syrop na zbicie gorączki. Pospał sobie z godzinkę i wstał czując się dużo lepiej. A Patryk i ja po obejrzeniu tej bajki przełączyliśmy na POLSAT i oglądając koncert sylwestrowy tańczyliśmy sobie w najlepsze:) Wtedy zaczęła się zabawa. Szkoda, ze Ksawek z nami się nie bawił. Nie miał ochoty. Rozumiem go, bo źle się czuł. Tylko było mi go szkoda, ze ja z Patrykiem tak wywijaliśmy po całym pokoju, a on siedział na fotelu. Ale dotrwaliśmy do północy, złożyłam synkom życzenia i potem oglądaliśmy w oknach kolorowe fajerwerki na niebie:) Nie wychodziłąm z nimi na dwór - z wiadomych powodów. ALe i tak chłopcy byli zadowoleni:) Potem wypiłam kieliszek szampana. Potańczyliśmy sobie do wpółdo pierwszej i Patryk zasnął mi w ramionach:) A Ksawek wytrzymał do 1.00 i potem już szliśmy spać. Bo w końcu rano trzeba było wstać i pojechać po tatę do pracy:) Całe szczęście dzieci dziś czuły  się super dobrze i nawet apetyt im dopisywał!!! Nie wiem, co ich złapało, ale najważniejsze, że już im przeszło. A mi pierwszy dzień nowego roku upłynął rodzinnie i miło na leniuchowaniu:)

Komentarze

  • dorota74 | 02-01-2011 10:01:46 | zgłoś naruszenie

    Zdrówka dla chłopców! jak widzę nie tylko u nas chorobowo na sylwestra...
  • psycholog | 02-01-2011 13:43:28 | zgłoś naruszenie

    Duzo zdrowia dla Was! I wszystkiego co najlepsze w 2011 roku :)
  • staramama | 03-01-2011 12:33:39 | zgłoś naruszenie

    Hej Laska, trochę mnie martwi Twoja relacja. Dziecku, które jest chore i do tego mówi, że jest chore i nie ma apetytu, nie wmusza się na siłę jedzenia! Trzeba dawać mu dużo płynów, ewentualnie jedzenie w płynie. Nie wiem czy Ty lubisz wymiotować, ale dzieci bardzo tego nie lubią. Naraziłaś Małego na dodatkowy stres i nieprzyjemności:(( No cóż, to już się stało, ale może następnym razem, odpuść dziecku. No i te bale do późna w nocy z Maluchami. Myślisz, że to jest to, co małe tygrysy lubią najbardziej? Chyba nie i stąd ten fotel się pojawia w Twojej ciekawej relacji. Serdecznie pozdrawiam i do następnego wpisu:)) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
  • laska | 03-01-2011 20:36:53 | zgłoś naruszenie

    staramama przyznaję rację, że nie wmusza się jedzenia w nikogo! Jednak on nie jadł tego dnia nic - od samego wstania! Nie chciałam żeby mi może zemdlał. Jednak co do balu do późna, to się nie zgodzę! Sylwestry jako dziecko i to nawet malutkie pamiętam i wspominam miło:) Choć kiedyś były one bez takich fajerwerów jak są dziś. A to, że dzieci raz w roku nie pójdą szybko spać i posiedzą do późna, na pewno im nie zaszkodzi. Ja również życzę wszystkieog dobrego w tym Nowym Roku:)

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama 3 wspaniałych chłopaków oraz rosnącego w brzuszku Bąbelka :) W tym roku rodzina nam się powiększy :)
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj