-
Utworzono: 2010-03-29
Gabi skończyła 9 miesięcy
Jak ten czas leci :)
Gabi jest już na świecie tyle samo co w mamy brzuszku - rosła sobie mała kruszynka :) - później dała znać o sobie pierwszymi kopniakami :) Przyszła na świat i wtedy zaczęło się prawdziwe szczęśliwe życie :) nawetteraz stanęły mi łzy w oczach ;) ehhh jakś taka rozbita jestem ;)
9 miesięcy ... gdzie ten czas tak ucieka ... ostatnio przeglądałam zdjęcia Gabi ależ Ona była malusia a rożek ... który całą ją zakrywał teraz ledwo zakrywa jej nówżki ;) tak solidna baba nam rośnie ;)
pora na podsumowanie miesięczne ;)
czyli jaka jestem i co potrafię :
*waga: 10,5 kg
*wzrost: 79 cm
* nowa zdolność - raczkujemy do przodu od 4 dni :) wszędzie jej pełno - poszerza horyzonty - jest szybka jak meserszmit
* zaczynamy wstawać po mału - podciąga się przy meblach ale jeszcze nie staje :)
* mamy 3 ząbki czekamy na czwartą jedynkę
* potrafi sama przejść z pozycji leżącej do pozycji siedzącej czy raczkowania
* precyzyjnie zbiera wszystkie paptoszki które mama ominie podczas sprzątania
* sama pije z butelki
* chce też sama jeść łyżeczką ale jeszcze nie potrafi ;)
* potrafi wrzucić zabawkę do swojego kuferka zabawek
* jest totalnie mamusiowa - jak nie mam mamy jest niespokojna
* uczymy się zasypiać przy mamie a nie na rękach i bardzo dobrze nam to wychodzi
* wyrzuca z wózka ,krzesełka, łóżka przedmioty i obserwuje jak spadają
* głośno się śmieje i popisuje się przed innymi np bijąc brawo czy tańcząc - powtarza te czynności jak widzi zę innym się to podoba ;)
* na dzwięk muzyki "tańczy" buja się i podskakuje
* w zabawie w "a kuku" sama nakrywa się pieluszką i zdejmuje ją z siebie śmiejąc się głośno
* żeby zdobyć zabawkę potrafi się przekopać przez przeszkody lub np przyciągnąć do siebie koc na którym leży zabawka :)
* bardzo lubi inne dzieci
* zaczepia ludzi na spacerach
* lubi latać z tatą samolocikiem
* reaguje na słowa "Gabrysiu nie wolno" "chodz" "tulituli"
uwielbiam patrzeć jak każdego dnia uczy się czegoś nowego :)
-
Utworzono: 2010-03-17
zabawa ze szczoteczką :)
Jak tylko Gabi wyszły ząbki od razu zaczęłam się zastanawiać jak o nie dbać :)
zaczęłam od gazika z wodą :) nie było źle ale Gabi strasznie nie lubi jak się jej coś wkłada do buziaka ;) mimo iż sama wszystko pochłania ;)
później przeszłam na taką szczoteczką nakładaną na palec - totalna porażna i dużo płaczu, wrzasków, krzyku ...
ehhhh.... nie wiedziałam co robić
w internecie przeczytałam o problemach dzieciaczków z zębami dlatego zaczęłąm szukać sposobu na czyszczenie ząbków :)
jedna z koleżanek doradziła mi żebym kupiła taką małą szczoteczkę 0-2 i dawała Gabi w kąpieli do zabawy pomyślałam czemu nie chociaż nie byłam przekonana ;)
jaka byłam zdziwiona jak dałam Gabi szczoteczkę a Ona od razu siu do buzi i zaczęłą sobie memłać ją w buzi ;) później zaczęła ją zaciskać dziąsełkami i wysuwać ;) jakby chciała strzelać ;) (strzelatak ze smoczka - bierze butelkę łapie smoczka i ciągnie aż strzeli )
teraz Gabi każdego dnia w kąpieli dostaje szczoteczkę i ma super zabawę :)
przy tym mama sięprodukuje i śpiewa:
Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda, tak się zaczyna wielka przygoda. Myje zęby, bo wiem dobrze o tym, kto ich nie myje ten ma kłopoty, żeby zdrowe zęby mieć, trzeba tylko chcieć.
Szczotko, szczotko, hej szczoteczko, ooo zatańcz ze mną, tak w kółeczko, ooo w prawo, w lewo, w lewo, w prawo, ooo po jedzeniu, kręć się żwawo, ooo w prawo, w lewo, w lewo, w prawo, ooo po jedzeniu kręć się za żwawo, ooo.
a na zdjęciu kaczucha :)
tak kaczucha też służy do masownaia dziąsełek ;)
-
Utworzono: 2010-03-09
Nowa "bryka" na 1 Dzień Kobiet
Witajcie kochane :)
Jak Wam minął dzień Kobiet ?? wszyscy Panowie pamiętali ??
u nas był to dzień bardzo wyjątkowy :)
Gabi dostała nowy wózek DELTI CAT ;)
jakiś czas temu zgłosiłyśmy się do akcji marketingowej agencji reklamowej Szeptopolis :)
po kilku dniach okazało się że Gabi wytypowano do testowania wózka :) nie mogłam uwierzyć własnym oczom jak przeczytałam maila ;) a wczoraj jak zobaczyłam kuriera z paczkami - skakałam ze szczęścia :) super prezent na pierwszy Dzień Kobiet :)
dobrze się złożyło bo od kilku tygodni rozglądaliśmy się za wózkiem spacerówką
wózek który kupiliśmy wcześniej sprawdził się rewelacyjnie jako gondola ale jako spaceróka jest za duży i za ciężki ...
wiele kobiet kupując wózek jak dzidziuś jest w drodze przeważnie myśli o gondoli -> czy jest przestronna, dobrze zabezpieczona, czy są duże koła, czy jest dobra amortyzacja przyznam się że i ja bardziej kierowałam się gondolą co wyszło w praniu i zaskutkowało szukaniem nowej spacerówki.
jak znaleźć wózek idealny ?? czy jest jakaś recepta ??
jak Wy wybierałyście wózek ??
z chęcią podzielę się z Wami opinią jak już przetestuję ten wózeczek :)
pierwszy spacer wypadł idealnie - tu foteczka Gabi na pierwszym spacerze w nowej spacerówce :)
-
Utworzono: 2010-02-26
Kończymy 8 miesięcy -> filmik "śmieszka"
Jak ten czas leci :)
dzisiaj za ok 9 godzin Gabi końcay 8 miesięcy :)
robi duże postępy :)
pora na podsumowanie miesięczne :)
* Gabi wydłużyła się szyja ;)
* sama już siedzi - wczoraj pierwszy raz sama usiadła a dzisiaj cały dzień już siadała z pozycji na plecach na brzuch do pozycji raczkowania do tyłu na tyłek i wyciąga nogi ;) BOSKO!!
* siedząc sprawnie obraca się wokół własnej osi, wyciąga nie tylko rękę, ale całe ciało w kierunku czegoś interesującego w sumie cała podłoga jest jej jak traci równowagę to podpiera się rączkami
* przyjmuje pozycję do raczkowania i buja sie w przód i w tył
* raczkuje do tyłu i turla się chcąc gdzieś dojść ;) omija przeszkody
* bardzo interesują ją małe przedmioty potrafi w dwa paluszki chwycić np metkę ;) albo paproszek na dywanie
* duże przedmioty nie stanowią dla niej problemu przekłada z ręki do ręki, rzuca, wciska przyciski :)
* często wyrzuca zabawki chcąc zwrócić na siebie uwagę czasami krzyczy ;)
* przy podnoszeniu na ręce szuka nogami podparcia by się pobujać góra dół
* potrafi się skoncentrować na zabawie, na słuchaniu piosenki ma swoje ulubione bajki :)
* mamy dwie stałe drzemki w ciągu dnia
* mlaska jak zobaczy butelkę lub coś znane jej do jedzenia - banana przy niej sam nie zjesz heheh
* jak opóźniam się z łyżeczką z zupą to powie "AM" nie zawsze ale często to ostatnio słyszę
* mówi mama baba czasami tata ;)
* obserwuje usta jak się do niej mówi
* dużo gada po swojemu wliczając też śpiewanie z różną intonacją głosu
* powtarza aaaaa aaaaa aaaaa
* interesuje ją wszystko co robię zabiera mi długopisy, telefon, chce pisać na klawiaturze ;)
* uczymy się robić "cześć" i "papa" ale jeszcze nam nie bardzo wychodzi ;)
* jak czegoś nie chce od razu to pokazuje
ogólnie rośnie mi straszny kombinator ;)
-
Utworzono: 2010-02-23
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Totalny brak czasu :)
Witajcie kochane :)
ufff chwila dla mnie :) i dla Was:)
pogoda nas rozpieczsza więc z Gabi spędzamy dużo czasu na dworze :) dzisiaj pokazywałam jej plac zabaw na którym już pewnie w lecie będzie się bawić :)
Gabi bardzo spodobał sie konik na sprężynie :)
Górne zęby bardzo dokuczają mała bardzo się męczy :( mamy gryzaki, w dzień ratujemy się twardym jabłuszkiem i marchewką mamy też żele i syropek
ile te nasze iskierki muszą cierpieć ...
ostatnio Gabi pośpiesza mnie jak daję jej jeść łyzeczką mów "AM"
porusza się coraz lepiej śpiga już po całym salonie potrafi z siadu przejść do pozycji raczkowania :)
a teraz uciekam bo rano muszę wstać :)
-
Utworzono: 2010-02-20
Turlanie się do celu ;)
Nie wiem czy to normalne ;)
pewnie tak ;)
każde dzicko kombinuje jak dojść tam gdzie chce mimo iż nie umie chodzić ;) raczkują do tyłu do przodu, ślizgają się na nodze, pełzają ... ale turlającego się dziecka nie widziłąm ;)
Gabi szykowała się do raczkowania czyli przyjmowała pozycję i się bujała przód tył ;)
po pewnym czasie odkryła że jak się będzie turlać dojdzie tam gdzie chce o wiele szybciej i uwierzcie mi że tak kombinuje że potrafi przechodzić przeszkody np w postaci taboretu ;)
wczoraj byli u nas znajomi i byli w szoku ;) nie wspominając mojej mamy która nie mogła uwierzyć że małe dzicko tak się potrafi poruszać ;)
zaczyna się też zainteresowanie dolnymi szafkami i szufladami :)
życzę wszytskim miłego weekendu :))
-
Utworzono: 2010-02-19
chyba idą nam kolejne ząbki
Od kliku dni Gabi jest niespokojna, marudna :( rozdrażniona, żle sypia w nocy :( wszystko wkłada do buzi i gryzie ze złością ... niby nie widać żadnych guzków na dziąsełkach - nie są zaczerwienione ale przy pierwszych zębach też nic nie było widać ...
widać że chłodne gryzaczki i żel na ząbkowanie przynoszą jej ulgę
zrobiło się z niej takie małe przytuladełko :) tak tak umiemy robić TULITULI :) dla mnie mozę cały czas się tak przytulać ;) chociaż teraz to już troszke uciążliwe jak nie schodzi mi z rąk ;)
dzisiaj chyba przetestuję schłodzoną marchewkę :)
ile te nasze kruszynki muszą się namęczyć
-
Utworzono: 2010-02-11
Dziecko i kot w domu
Witajcie kochane
już od kilku dni się zabieram by coś napisać ale czasu brakuje na wszystko zwłaszcza na przyjemności :)
ostatnio tak mnie naszło by napisać o naszym kociaku ;) dlaczego ??
dlatego że każdy kto wiedział że mam kota od początku zadawał pytania
"Czy się nie boję kota w domu?"
"Czy się nie zarażę od kota różnymi chorobami?"
"Czy kot nie zaatakuje dziecka?"
Moja mama chciała kota wziąć do siebie, babcia - lekarz też chciała pozbyć się naszej kotki ;)
Wiadomo każde zwierze to dodatkowy obowiązek, dodatkowe "zagrozenie" ;)
na początku ciąży wykonałam sobie wszystkie badania razem z toksoplazmozą bo od dziecka miałam kontakt z kotami ;) wszystko było w porządku
Moja kotka to 100%towy kot domowy który świat zewnętrzny widzi tylko przez okno no i czasem wyjdzie na balkon ;)
wiele kobiet w ciąży boi się toksoplazmozy i słusznie bo niesie za sobą drastyczne skutki!! jednak trzeba pamiętać ze można się zarazić nie tylko od kota!! Z ostatnich badań wynika że główną drogą zarażeń jest spożycie surowego lub niedogotowanego mięsa zawierającego cysty z bradyzoitami T. gondii.
jasne jak ma się kota to należy po czyszczeniu kuwety dokładnie wyszorować ręce ;) ale przecież to się robi zawsze ;)
Do tej pory jestem przekonana że to właśnie nasza kotka jako pierwsza odkryła że jestem w ciąży :)
jak ??
pieszczoch z niej straszny ale nigdy na mnie nie właziła ;) a w pewnym momencie zaczęła się wylegiwać na moim brzuchu... przychodziła zwijała się w kłębek i spała mrucząc jak traktor zastanowiło nas to dopiero wtedy jak zrobiłam test ciążowy i okazało się że jestem w ciąży ;)
bardziej od okresu ciąży "bałam się" co będzie jak Gabi przyjdzie na świat - bo nasza Gwiazdka - kotka - to diabeł wcielony ;)
oto jak to było ;)
przez pierwsze dni kotka zaglądała do pokoju ale zaraz wychodziła, póżniej zaczęła podchodzić bliżej - specjalnie jej nie wyganialiśmy chcieliśmy by jak najszybciej "poznała" Gabi
jednak kicia wolała się trzymać z daleka :)
póżniej podchodziła do Gabi jak mała spała - zaglądała do wózka :) wyglądało to bardzo komicznie
kotka wskakiwała na kanapę na oparcie i wyciągała szyję jak żyrafa by zajrzeć do wózka ;)
póżniej kotka zaczęła leżakować przy Gabi ale zawsze przed położeniem się patrzyła na mnie czy nie mam nic przeciwko ;) a co było lepsze Gabi zawsze uspokajała się przy mruczeniu kota ?? dlaczego ?? podejrzewam że pamięta te mruki jeszcze jak była u mnie w brzuszku ;) to jak dzwięk pozytywki ;)
następnie przyszedł czas na kontakt ;) zawsze pod naszą kontrolą
pokazywałam Gabi kotka, kotek przychodził był głaskany ;)
teraz Gabi i Gwiazdka to najlepsze "frendsy" ;)
w dzień na Gabi drzemkach kotka śpi w jej nogach - zawsze!! to już taki rytuał ;)
przy zabawach kotka zazwyczaj też jest w pobliżu czasem kładzie się w zasięgu rąk Gabi ;) ale szybko ucieka ;) ostatnio kładzie się ciut dalej zaczepia Gabi ogonem ;) to zachęca małą do pełzania ;) niech tylko zacznie raczkować to kot będzie zwiewał jak najdalej ;)
nalepiej jest wieczorem gdy usypiamy Gabi - Gabi usypia na rękach ;) tak tak rozpieściliśmy ją ;)
i kot chodzi z nami kuchnia salon kuchnia salon czasem zaczyna się bawić i biega za mną ;) co czasem nie jest dobre bo jak zaczyna przebierać łapkami po płytkach to budzi małą ;)
jak Gabi zaczyna płakać kot jest pierwszy żeby zobaczyć co się dzieje
jasne było pare zgrzytów ;)
raz zastałam kotkę w łóżeczku jak spała na poduszce małej ...
pare razy było tak ze kotka miałcząc obudziłą małą ;)
raz podczas szaleństw po kanapie potrąciła małą ale niechcący bo było widac po jej zachowaniu że wiedziała zę źle zrobiła ...
zdecydowanie posiadanie kota przeważa na plus :) widzę jak Gabi się cieszy rano jak Gwiazdka do niej przychodzi, jak Gabi reaguje na jej futerko gdy się łasi :)
nauczyłam się jednego w kwestii posiadania kota nie słuchać tego co mówią osoby które w życiu nie miały kota ;) najlepiej porozmawiać z osobami które mają i koty i dzieci :)
-
Utworzono: 2010-02-09
Pierwsze słowo "MAMA" :)
Przez 3 dni byłam bez internetu ... przyznaję że jestem uzależniona :) oooo taaaak ;)
chociaż i tak miałam taki weekend ze nie miałam czasu myśleć o internecie :)
Byłyśmy z Gabi od soboty do wczoaj u teściów :) i to tam po raz pierwszy usłyszałam od mojej kruszynki "mama"
Gabi była u swojej babci na rękach jak weszłam do pokoju i nagle usłysząłam "mama" do tego Gabi wyciągnęła rączki i jak ją wzięłam to tak słodko sie przytuliła że .... aaaaa no szok :)
a dzisiaj od rana słysze: mama mama mama mama
jestem przeszczęśliwa !!!!
-
Utworzono: 2010-02-04
pierwsze "słowa"
Gabi do tej pory "gadała" po swojemu wliczając to piski, śpiewy i całe arie operowe ;)
jak każda mama często mówię do niej "mama" "tata" baba" za każdym razem Gabi obserwuje moje usta i czasami naśladuje niemo usteczkami co mwi mama zwłaszcza przy słowie "tata"
wczoraj rano jak się obudziła zaczęła mówić baba baba baba baba baba :) to ja do niej "mama" a ona dalej baba baba baba i śmiech :P
kiedy mąż na chwilę przyjechał do domu zaczęliśmy rozmawiać cośodnośnie zakupów gdy nagle z pokoju zaczęło dobiegać "tatatatatatatata" mąż był w 7 niebie ;)
zdaję sobie sprawę że to jescze nieświadome "wyrazy" ale jak cieszą ucho :)
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...