Szymulko moja...

                                    ...;o)  Dziś miałeś wyjątkowo senny dzionek  ;o) Wstawałeś tylko na jedzonko i z powrotem spać  ;o)  Już myślałam,że nie uda nam się wyjść na saneczki ;o)A pogoda nawet fajna,że tak powiem "słonko z ząbkami"  ;oD -czyli słonecznie i trochę mroziastooooo ^^

Ale wkońcu kochanie wstałes i wybraliśmy sie na spacerek  ;o)ale nie sami...-zabraliśmy ze sobą babcię Ewę i wujka Klaudiuszka  ;o) Mmmm było superrrr!!! Ty Mysia szalałeś z babcią, a ja z twoim (nie dużo od ciebie starszym) wujkiem "pokonywałam" górki  ;o) Swoim fantastycznym chichotaniem sprawiałeś nam tyle radości ;o))) -ty śmiałeś sie z nas a my z Ciebie ;o) Tak bardzo bym chciała,żebyś zawsze był taki pogodny ;o*** życzę Ci tego z całego serduszka ^^ 

Znowu nadmiar wrażeń Cię przerósł i zasnołeś gdy wracaliśmy ;o) <3

Teraz mój Łobuziaczku śmigasz po pokojach w chodziczku ;o)Dzisiejszy  przegląd płyt CD już przez Ciebie Okruszku zrobiony  ;oD Czeka nas jeszczę twoje ukochane kąpanko i lulu ;o)))) Pewnie i tak nie zaśniesz wcześniej niz ok pólnocy ale nic nie szkodzi ;o)))  Moje Serdusio malutkie....;o***

Ze wszystkich kwiatów świata chciałabym zerwać... słońce i dać je potem Tobie złociste i gorące. Słoneczko jest daleko, ale się nie martw syneczku narysowałam drugie, jest prawie takie samo. Teraz Cię wycałuję, jak mogę najgoręcej, bo tak Cię kocham bardzo, że już nie można więcej.<3 ;o***

                                                                    Kocham Cię bardzooo !!!!!!!!!!

                                                                                                                   mama