Utworzono: 2010-10-21

Smuteczek

Smuteczku mój mały zacznij wreszcie znikać i zmieniać  się w radosny okrzyk. Gdyby to było takie proste jak mówią, ale smuteczek wciska się nieproszony i nie zamierza tak łatwo odpuścić. Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i schować smuteczka, hmm najlepiej  na strych, w jakiś bardzo ciemny kąt, drzwi zamknąc na klucz i zapomnieć, że w ogole smuteczek z nami był. Slyszę jak smuteczek wylewa małe łezki, bo tęskni za mną, ale ja nie mogę wpuścić go z powrotem, bo od teraz ma go zastąpić uśmiech, taki od ucha do ucha, taki prawdziwy, radosny i szczery, taki tylko mój. Jeśli się uda to będzie znak, że ktoś pozamiatał ciemny kąt na strychu i wraz z kurzem, zniknął smuteczek

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Styczeń 2025
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj