powrót do bloga

rss wpisy: 37 komentarze: 8

Utworzono: 2011-06-28

głupio mi 12.02,2011

eh..... strasznie mi glupio i wstyd:( Dlaczego? Dlatego, że dostałam jakieś glupiej depresji spowodowanej tym co widzę w lustrze. Nagle zobaczyłam swoje niedoskonałości (potrójnie!!!!) i zaczęłam się tym przejmować... i to bardzo. zobaczyłam brzuszek...który jeszcze nie schudł po porodzie... zobaczyłam rozstępy na dolnej części pleców i na pośladkach no i ogroooomnyyyy cellulit:( I zaczęłam wertować w książkach i w internecie sposoby (głównie na likwidowanie rozstępów i cellulitu) wpadłam w taką panikę, że całe popołudnie płakałam i nie mogłam sobie z tym poradzić. Oczywiście - jak każdej kobiecie- zalezy mi na wyglądzie, zawsze dbałam o siebie i chcę dobrze wyglądać. To normalne...ale nienormalne jest to, że wpadłam w panikę, zalamanie i że zamiast cieszyć się ze Szkraba którego trzymam na rękach ja panikuję (miesiąc po porodzie) że wyglądam jak wyglądam. Wstyd mi przed tą małą kruszynką, chociaż on tego nie rozumie, ale mi wstyd Wiem, że istnieje mnóstwo sposobów na pozbycie się tych niedoskonałości, dużo domowych, a także dużo jest zabiegów profesjonalnych w salonach (tylko, że one są szalenie drogie). Obiecuję sobie już od dziś, że będę piła duuuużo wody, będe unikać slodyczy, codziennie peeling kawowy w kąpieli a potem okłady specjalnym koncentratem antycellulitis z owijaniem folią... a za 2 miesiące zacznę chodzić na basen i na fitness. Myślę, że to połączenie diety, ruchu i kosmetyków przyniesie mi rezultaty, bo na zabiegi w salonach mnie nie stać (jest ich sporo!!! trzeba jednak wziąc serigosę 15-20 i to jest koszt 2000-4000 zł- szalenie drogo!!!).

Drogie świeżoupieczone mamy. Nie przerażajcie się tym co widzicie w lustrze! jeszcze kilka tygodni i będzie lepiej no i wtedy będziecie mogły tez troszkę podziałać w tej kwestii, Ale...nie przejmujcie się aż tak bardzo.Najważniejszy jest skarb, który niedawno przyszedł na świat,. Naprawdę strasznie mi głupio:( Chyba dziś wcale nie zasnę...jak mogłam być taka próżna? Jak mogłam myślec teraz o sobie, jak mogłam mieć takie egoistyczne myśli. Wstyd!!! No i się wstydzę.... Obiecuję, że popracuję nad sobą... tzn. nad swoją psychiką... bo te moje depresje poporodowe są naprawdę nie do zniesienia dla otoczenia. Ich też przepraszam (zwłaszcza mojego partnera), za to, że tak wydziwiam. On twierdzi, ze przesadzam, bo on żadnego cellulitu i rozstępów nie widzi. Powiedział, że mi lustro ściągnie z łazienki... eh... doprawdy wstyd!

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj