Mam nadzieję, że to będą krótkie zapiski z dnia codziennego. O tym jak życie nas zaskakuje i jak my zaskakujemy życie.

Utworzono: 2010-10-24

Wiktorii poranek z tatą

Niestety, powrót do pracy wiąże się m.in. z tym, że nie mam czasu na zakupy. Nie mam tu na myśli zakupów „spożywki” a raczej tych rzadszych, ubrań, butów itp. Wczoraj byliśmy na zakupach razem, trochę mleka, trochę wędliny itp. potem biegiem do domu bo Wiktorię trzeba nakarmić i położyć na drzemkę. Postanowiliśmy, że dziś sama pojadę na tzw. targ by kupić jakieś buty na zimę. Wiktoria została z tatą. Na początku oglądali wyścigi F1, razem kibicowali Kubicy a ona piszczała jakby co najmniej rozumiała o co chodzi ;) W tych dobrych nastrojach zostawiłam moje Szczęścia. Na szczęście udało mi się kupić buty bez żadnych problemów. Pierwszy raz w życiu. Mierzę, dobre, cena ok., kupuję. Szok! Przyjeżdżam, dziecko nakarmione, wyspane i ubierane na spacer. Maleństwo całe w skowronkach. Tatuś opowiada co ubiera, czemu czapka, po co buty itd. Jedyna wpadka to sukienka tył na przód ;) To na szczęście można poprawić ;) Okazało się, że pooglądali wyścig, wybiegali po domu, Wiktoria poskakała po tatusiowym brzuchu, potem oboje wypili coś ciepłego, tatuś herbatkę, Wiktoria kaszkę i żeby było sprawiedliwie oboje padli i zasnęli. Widać poranek z tatą też może być ciekawy i pełen wrażeń. Takich by bez problemu przytulić się do poduszki i zasnąć na południową drzemkę. Dumna z nich jestem, tak dobrze sobie radzą razem. Chyba powoli zacznę korzystać z tego, że tatuś wreszcie złapał kontakt a Wiktoria zaczyna czerpać radość z przebywania z tatą. W końcu tata pozwala na więcej niż mama. Ciekawe, prawda?

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Szczęśliwa żona i matka, umiarkowana kura domowa ;-)
Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj