Mam nadzieję, że to będą krótkie zapiski z dnia codziennego. O tym jak życie nas zaskakuje i jak my zaskakujemy życie.

Utworzono: 2010-03-08

Kobieta zmienną jest

Dziś Moja Córeczka pokazała, że w tym dniu będzie szczególnie kobieca ;) A że według porzekadła "kobieta zmienną jest" to postanowiła wystawić na próbę moją cierpliwość. Najpierw obudziła sie o 6 rano, ale po ludzku dała pospać do 20 po ;) Po karmieniu zwykle zasypiała na chwilkę ale nie dziś. Dziś domagała się uwagi jak prawdziwa dama. Ona mówiła "eguuu", "eguuu" a my z Małżem staliśmy nad łóżeczkiem jak zauroczeni. Wiktoria tak guga juz od dość dawna, jednak dziś dała popis jak nigdy. Co ciekawe wciągnęła  w tę zabawę tatusia tak poważnie, że można by przypuszczać, że faktycznie się rozumieją i dyskutują zaciekle. Natomiast, gdy zbilżała się pora spacerku to Córusia w kimono. Tak sobie dziś dzień uatrakcyjniła. Tak czy inaczej udało nam się wyjść z domu bo drzemka była krótka. Powędrowaliśmy z kwiatami do mojej siostry, gdyz ma dzis imineniny a Małż dodatkowo z kwiatami z okazji Dnia Kobiet. I tak już od dawna się zastanawiam czy my jesteśmy w każdym innym dniu roku mniej kobiece? To trzeba na 8 marca czekać, by przyjść z kwiatkiem? No nie powiem, czasami Małżowi zdarzy się przytargac jakąś wiązankę do domu i co ciekawe mi zawsze włączy sie jakaś lampka ostrzegawcza. Hmm... kwiaty? Bez okazji? Hmm... Podejrzane. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy celowe działanie, nie wnikam, ale zwykle po kilku dniach wyskakuje jakiś królik z kapelusza ;) I trudno być heterą, gdy dwa dni temu Małż przyszedł z kwiatami, jak tu nie puścić go na piwo z kumplem skoro on taki miły był? Jak nie zgodzić sie na jednodniowy wypad w góry? I tak nabijana w butelkę cieszę się tymi podarkami "bez okazji". A że dziś okazja była, śmiem nieśmiało sądzić, że za dwa, trzy dni z niczym nie wyskoczy ;) Tak czy inaczej ja i tak zrobiłam sobie maly prezent i wyskoczyłam popołudniu do fryzjera. Hmm... Chyba znów zapuszczę włosy. No bez przesady, nie tak po pas, ale zmiana jest konieczna. ;) Przecież kobieta zmienna jest. A że najprościej zmienić fryzurę to poszłam na łatwiznę ;) Ciekawe czy Małż zauważy. Ostatnio nie był spostrzegawczy ;)

Na szczęście Wiktoria tylko do południa była zmienna i teraz jak w zegarku parę minut po 19 poszła spać. Zasnęła niemal natychmiast. Hmm... a ja chyba zacznę cieszyć sie tym, że właśnie mam czas tylko dla siebie. Zrobię sobie dobrej herbatki i nie patrząc na porę zjem zaległe ciasteczko, przygotuje sobie gorąca kapiel i wcześniej niż zwykle pójdę spać. Trzeba korzystać z okazji i prezentów jakie daje los. Spokojne popołudnie, śpiący Bobas i Małż w pracy to prawie szczyt marzeń. Cisza, spokój i słychać tylko klikanie w klawiaturę, a za chwilę i to ucichnie ;)

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Szczęśliwa żona i matka, umiarkowana kura domowa ;-)
Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj