Co sądzisz na temat obowiązku szkolnego sześciolatków:

Zdecydowanie jestem przeciwny /a

63,03% (590)

Rozumiem argumenty za, ale muszą być stworzone właściwe warunki

24,36% (228)

Zrobię wszystko, żeby moje dziecko poszło do szkoły później

5,88% (55)

Uważam, że to świetny pomysł

5,13% (48)

Znajdę dla dziecka odpowiednią szkołę

1,60% (15)


Start: 2011-07-15 16:38:34

Liczba oddanych głosów: 936

Komentarze

  • anulka43 | 23-07-2011 11:23:27 | zgłoś naruszenie

    Ja jestem za tym żeby sześciolatek poszedł do szkoły.Ja miałam 7 lat jak od razu poszłam do I klasy ale to były inne czasy to był rok 1973 a teraz takie dziecko musi wiedzieć że musi się uczyć ja mam 7 dzieci i wszystkie dzieci posłałam jako sześciolatek.Pozdrawiam serdecznie Anna.
  • MONIKAP77 | 23-07-2011 11:38:04 | zgłoś naruszenie

    ZDECYDOWANIE JESTEM PRZECIWNA BY DZIECI 6 LETNIE SZŁY DO PIERWSZEJ KLASY PONIEWAŻ PO CO ZABIERAĆ DZIECKU DZIECIŃSTWO KTÓRE TRWA KRÓTKO,JA SZŁAM DO SZKOŁY W WIEKU 7 LAT DO PIERWSZEJ KLASY ALE BYŁO 8 KLAS A NIE TAK JAK DZIŚ ŻE,6 LAT PODSTAWOWEJ I 3 LATA GIMNAZJUM CO DAJE NAM 9 LAT PO CZYM IDZIEMY DO LICEUM LUB TECHNUKUM.MÓJ SYN AKURAT MA TERAZ 6 LAT I IDZIE DO SZKOLNEJ ZERÓWKI ALE NIESTETY DRUGI SYNEK KTÓRY NIEDŁUGO SIĘ URODZI BĘDZIE MUSIAŁ ISĆ DO 1 KLAY JAKO 6 LATEK.NIE KAŻDE DZIECKO JEST RÓWNE,AKURAT MÓJ SYN JEST BYSTRY UMIAŁ CZYTAĆ W WIEKU 4 LAT I ZNAŁ LITERKI ALE NIE WIADOM JAK BEDZIE Z DRUGIM SYNEM MOŻE BYĆ TAKI ŻE,NIE BEDZIE TAK BYSTRY BO TRZEBA TO BRAĆ POD UWAGĘ I DLATEGO NIE JESTEM ZA TYM BY DZIECI SZŁY DO SZKOŁY W WIEKU 6 LAT,NIE ZABIERAJCIE IM DZIECIŃSTWA,JESZCZE ZDĄŻĄ SIĘ UCZYĆ BO NAUKA TRWA DŁUŻEJ NIŻ DZIECIŃSTWO.POZDRAWIAM MAMY KTÓRE MYŚLĄ PODOBNIE JAK JA.MONIKA
  • krysiaoskar | 23-07-2011 11:44:37 | zgłoś naruszenie

    Nie chodzilam do przedszkola, w wieku 6 lat poszlam do "zerowki". Natomiast uwazam, ze 6 lat to zawczesnie aby pojscdo szkoly. Minister edukacji wyjasnai ze "szkola" zmienila sie. N/ie prawda, kadra nie jest przygotowana do nauki tak malych dzieci (wiekszosc). Uzywaja starych typowo szkolnych metod. jestem na NIE
  • carrie | 23-07-2011 11:54:33 | zgłoś naruszenie

    Jest to bzdura.tzn posyłanie 6 latków do szkól! Polskie szkoły nie są do tego przystosowane.To zabieranie dzieciom dzieciństwa.No ale ktoś musi szybciej robic na nieudolny rząd.Niech sobie pensyjki utną i kasa będzie.Pacany
  • jolka | 23-07-2011 11:59:55 | zgłoś naruszenie

    Hehe niech aulka43 pokaże te swoje 7 dzieci bo jak na razie to galeria pusta.A wymądrzac się to kazdy potrafi.Mądry rodzic ,naprawdę dbający o dzieci nie polśle ich z własnej woli do szkoły wcześniej bo wie jak ona wygląda.
  • ewks | 23-07-2011 12:00:39 | zgłoś naruszenie

    Posyłanie sześciolatków do szkoły będzie tak samo idiotycznym pomysłem jak tworzenie Gimnazjum. Lepiej zajęli by się poważnymi sprawami w tym rządzie a nie zabierają dzieciom dzieciństwo!!!!!!!!!!!!
  • Aldonka | 23-07-2011 12:32:16 | zgłoś naruszenie

    ewks...zgadzam sie z Tobą to skracanie dzieciństwa a gimnazjum to ,,,,żal mi sie wypowiadać!!!!!!!!Pozdrawiam
  • malina777 | 23-07-2011 12:34:39 | zgłoś naruszenie

    Ja miałam skończone 7 lat kiedy poszłam do pierwszej klasy. Jeśli nic się nie zmieni, mój synek, jako, że jest z grudnia będzie miał tak naprawdę 5 lat. Uważam, że to zdecydowanie za wcześnie. A może jak już zmianie ulega wiek dziecka to może niech zmienione zostanie kryterium wieku, tzn. niech nie decyduje rok urodzenia i wiek rocznikiem, tylko faktycznie ukończone latka. Czyli np. w 2011 roku dzieci, które ukończą 6 lat do 31 sierpnia, tak aby faktycznie były to 6 latki.
  • jagodaipatryk | 23-07-2011 12:56:06 | zgłoś naruszenie

    Zgadzam się by 6 latek szedł już do 1 klasy ponieważ szybciej sie zacznie rozwijać.Ja miałam akurat 7 lat ale już mnie sięgło niestety gimnazjum i jakoś nie narzekam.Mam córkę w wieku 2 lat i od wrzesnia 2012 r chce ją dać jako 4 latek gdyż sie urodziła w styczniu i akurat w 2013 bedzie konczyła 4 latka.to już odpowiedni wiek by mogła się zapoznać z innymi dziecmi i pozanc szkołe do które pozniej bedzie chodzić
  • Wisio | 23-07-2011 12:59:51 | zgłoś naruszenie

    Nie popieram pomysłu 6 latki do szkoły!!!!!
    A tym bardziej, że szkoły na to nie są przygotowane!!!
  • karra | 23-07-2011 13:02:55 | zgłoś naruszenie

    jest to świetny pomysł że w końcu i polskie dzieci zaczną się uczyć wcześniej.Jak wiadomo większość rodziców mówiących że im się to nie podoba opiera się wyłącznie na swojej wygodzie.w przedszkolu dzieci mogą siedzieć nawet do 17 a w 1 klasie lekcje kończą się ok12 i rodzice będą musieli wykupić świetlicę i dodatkowe posiłki dla swoich pociech bo w szkole jest tylko 1 a przedszkolu kilka. to wiąże się z wydatkami bądź z krótsza pracą rodziców. tacy ludzie nie myślą o dobru dziecka lecz o sobie.im wcześniej zaczną dzieci szkole tym szybciej się ona skończy i będą miały większe szanse na znalezienie pracy.mówicie że gimnazjum to głupi pomysł bo szkoła trwa9 lat ale jak doliczycie sobie do tego liceum(3 lata) które kiedyś trwało 4 lub technikum (4lata) które trwało 5 to wychodzi na to samo! martwi mnie tylko to ze klasy będą przeładowane i na pewno będzie więcej niż 30 dzieci w jednej klasie tych 6 i 7 latków!
  • karra | 23-07-2011 13:03:29 | zgłoś naruszenie

    dzieci 6 letnie zaczynają się nudzić w domu i chcą chodzić do szkoły. w 1 klasie nauka wcale nie wygląda tak ze od razu jest 10 przedmiotów i dzieci siedzą w ławkach po45 minut.nauka będzie przede wszystkim opierać się na zabawie.te starsze o rok nauczą się odpowiedzialności pomagając młodszym rówieśnikom a 6 latki będą brać z nich przykład.
    Szkoda ze dopiero teraz ten przepis wchodzi w życie.ale wiadomo zawsze znajdzie się ktoś za i przeciw choćby nie wiem co.Moja córka na pewno będzie chodzić do szkoły w wieku 6 lat to dla jej dobra a dzieciństwo i tak będzie miała nawet chodząc do szkoły. warunki w szkołach są przecież nie trzeba dzieciom o rok młodszym wsadzać niższych ławek do klas czy umywalek w toalecie bo przecież nikt w domu nie montuje małemu dziecku osobnej malej umywalki.zapytajcie swoje dzieci czy wola się nudzić w domu czy chodzić do szkoły.
  • agnusaga | 23-07-2011 13:09:57 | zgłoś naruszenie

    Moje zdanie jest nie dlatego ze i tak juz na tym swiecie dziecko mamało tego dzieciństwa a jeszcze chcą je zabrać. Jeszcze troche i dziecko w brzuszku u mamy bedzie juz musiało chodzić do szkoły. mądrzy Ci co są w sejmie przecież dla nich kolejna kasa wejdzie podatki opłaty rózne co są w szkołach itd . pomyślcie tam tylko o kase chodzi a nie o dobro dziecka .....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • 23-07-2011 15:42:05 | zgłoś naruszenie

    Pracowałam w szkole w której zostały przyjęte 6 latki do skzoły, te dzieci nie były akceptowane w środowisku 7 latków, dodatkowo nie radziły sobie pod wieloma względami. Nie potrafił się skupić na nauce, przez co miał wieczne zaległości, które z miesiąca na miesiąc były coraz większe. Czuły się gorsze i odrzucone, nie wpsominając o tym, że nauczyciele nie potrafili sobie z nimi dać rady.
  • Kasiek73 | 23-07-2011 16:05:09 | zgłoś naruszenie

    Jestem przeciwna,by odbierać dzieciom beztroskie lata ,kosztem ratowania budżetu ZUS. Wiadomo;wcześniej do szkoły- wcześniej do pracy.
  • tere | 23-07-2011 16:14:36 | zgłoś naruszenie

    Nie posyłać 6 latków do szkoły.

    Sześcioletnie dzieci nie potrafią usiedzieć w ławkach, wyraźnie odstają od swoich 7-letnich kolegów. Zdarza się, że zostają na następny rok w klasie, bo nie nadążają z nauką. W jednej klasie uczą się dzieci, które nie skończyły 6 lat i te, które mają już prawie 8. Pod koniec pierwszej klasy dziecko musi umieć kaligrafować, czytać i pisać wszystkie litery. Ściśnięto dwa lata nauki: dotychczasową pierwszą klasę i zerówkę. Poza tym szkoły nie są przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Nawet psycholodzy i pedagodzy biją na alarm!
  • megpl | 23-07-2011 16:15:31 | zgłoś naruszenie

    A ja jestem innego zdania. Moim zdaniem to nic złego posłać dziecko do szkoły w wieku 6 lat tylko powinno się zmienić podejście nauczycieli do takich dzieci. Ostatnio byłam w mojej byłej podstawówce i wygląda zupełnie inaczej niż jak ja chodziłam. Pierwszaki nie siedzą w ławkach jak starsze dzieci i mają częstsze przerwy. Moim zdaniem można wiele nauczyć dzieci przez zabawę i tak powinny właśnie rozpoczynać szkołę. Przecież szkoła nie musi skracać dzieciństwa. Wystarczy dostosować poziom nauki do możliwości sześciolatków.
  • ~~karol | 23-07-2011 16:24:18 | zgłoś naruszenie

    U nas patrzy się na inne państwa, które mają zupełnie inne tradycje edukacyjne. W Polsce największą wartością jest Rodzina i obniżając wiek szkolny, atakuje się wartości Rodziny. Poza tym, większość 6-lenich dzieci nie jest przygotowana do nauki w szkole.
  • ~~icia | 23-07-2011 16:41:51 | zgłoś naruszenie

    Sześciolatek nie jest gotowy do bycia uczniem i skraca się dzieciństwo dzieciom posyłając ich w wieku 6 lat do szkoły. Dzieci 6 letnie uczyło się przez zabawę w przedszkolu. Poziom nauki był do nich dostosowany. Dziecko kiedy chciało, miało przerwę. Teraz, zapisując go do szkoły trzeba mieć świadomość, że moment sprawdzający osiągnięcia pewnych umiejętności nie jest po klasie trzeciej, ale po klasie pierwszej. W ten sposób będzie się produkować niepowodzenia szkolne.
  • n | 23-07-2011 16:47:00 | zgłoś naruszenie

    czsty bezsens posylania dzieci 6 letnich do 1 klasy.po 1-wsze szkoly nauczyciele nie sa przygotowani na przyjecie dzieci po 2-gie nie ma zadnych roznic w lekcjach lekcje trwaja po 45 minut i sa normalne przerwy......obiecanki rzadu sa ale ich realizacja jest bardzo daleka...ten kto byl w szkole mogl byc swiatkiem ze nie ma tego co ryad obiecal.A dzieciaki i tak sie przeciez ucza juz w przedszkolu...wiec zacznaja juz nauke w wieku 3 lat!
  • Alicja | 23-07-2011 17:12:13 | zgłoś naruszenie

    Mój synek urodził się 16 grudnia, więc praktycznie będzie miał niespełna 6 lat kiedy będę zmuszona odebrać mu dzieciństwo i posłać do szkoły...
    Mam tylko nadzieję,że do tej pory szkoły i nauczyciele będą odpowiednio przygotowani do nauczania takich maluszków. A jeszcze bardziej marzy mi się, że do tego czasy znowu coś się odwiedzi urzędasom i jednak dzieci znowu zaczną edukację w wieku 7 lat.
  • madziadormo | 23-07-2011 18:07:55 | zgłoś naruszenie

    Moja córka urodziła się w połowie listopada i pójdzie do szkoły jako 5-cio latek :/
    Pójdzie dokładnie we wrześniu 2012r. nie sądzę aby do tej pory szkoły, boiska, toalety i nauczyciele byli przygotowani na przyjęcie takich maluszków :(
    Sześciolatki w 1 klasie to kolejny chory pomysł naszego państwa...
  • renacting | 23-07-2011 21:40:22 | zgłoś naruszenie

    bylam pierwszym rocznikiem który poszedł do gimnazjum i ta reformę uważam za totalna bzdurę... zreszta nie musze argumentować tego, wystarczy posłuchać reportaży i samych "gimnazjalistów" na ulicach ... porażka ....
    oczywiście nie wszyscy, ale za moich czasów tego nie było !!!!

    reforma 6'latkow hmmm .... mam mieszane uczucia. rozumiem argumenty ze szkoda zabierac maluszkom dzieciństwa, ale rozumiem argument ze dziecko szybciej zacznie sie rozwijac ...

    jestem mamą roczniaka i bede musiala dię dostosować. nie wiem czy to dobre czy złe.

    nie uważam żeby 15 letnie dziecko bylo na tyle dojrzałe aby wybierać sobie szkołę która "decyduje" o dalszym życiu ...

  • himek | 23-07-2011 21:47:57 | zgłoś naruszenie

    Rodzice, którzy posyłają dziecko 6 letnie do szkoły, nie patrzą na jego dobro. Urodzić i „wrzucić” do szkoły, bo może przeszkadza. Siedzi biedak w świetlicy od 7.00-17.00. Zero przebywania na świeżym powietrzu.
  • Duszek78 | 23-07-2011 21:57:21 | zgłoś naruszenie

    Nie popieram w pelni obowiazku szkolnego szesciolatkow, a przede wszystkim dlatego, ze polskie szkoly nie sa na to gotowe! Wciaz brakuje odpowiednich warunkow, budynkow dostosowanych do potrzeb uczniow, sprzetu niezbednego do nauki itd. Jezeli chcemy wprowadzac reformy, to robmy to na miare naszych mozliwosci i z glowa, a tymczasem samorzady likwiduja szkoly, zmniejszajac jednoczesnie ilosc klas, do ktorych za rok przybedzie ogromna fala malych pierwszoklasistow... Przeciez to jest nienormalne! Dojdzie do tego, ze jak za komuny, klasy bede przepelnione, lekcje prowadzone zmianowo, co w ogole nie jest korzystne dla edukacji dzieci. Im wiecej dzieci w klasach, tym mniejsza wydajnosc edukacyjna... Najbardziej wkurza mnie jednak argument pani minister Hall, w ktorym to podkreslala, ze im wczesniej dzieci pojda do szkol, tym szybciej przybedzie na rynek nowy pracownik.
  • Duszek78 | 23-07-2011 21:57:48 | zgłoś naruszenie

    Ale po co ten pracownik ma sie pojawic na rynku, chyba tylko po to, by zwiekszysc ilosc bezrobotnych, bo dzis konczy sie studia i nie ma pracy dla mlodych ludzi, szczegolnie wlasnie dla nauczycieli, ktorych ponoc (jak mowi pani z M. Sniegulska) brakuje w szkolach.... Chyba w Warszawie, bo w malych miastach wciaz etaty zajmuja starzy nauczyciele, ktorzy maja nabyte prawa emerytalne... Caly ten system polityki polskiej jest do kitu, brak tu logicznego myslenia ludzi rzadzacych, bo o jakim mysleniu mozna mowic, gdy kazdy patrzy na wlasne podworko...
  • Duszek78 | 23-07-2011 21:58:15 | zgłoś naruszenie

    Bardzo to smutne, ale najbardziej wlasnie ucierpimy w tym wszystkim my-rodzice, a przede wszystkim nasze dzieci. Juz jedna reforma oswiaty wychodzi nam bokami, bo z gimnazjow wyplywa fala uczniow bez wlasciwej edukacji, niewiele wynosza z tych 3 lat, niestety, co wyraznie widac w szkole sredniej, gdzie ujawniaja sie ich podstawowe braki edukacyjne... Duzo by pisac... Jednak zawsze wiecej wad mozna wymienic niz zalet... Moja corka niestety za rok jako szesciolatka zetknie sie ze szkola:( Jednak zrobie wszystko, by znalezc jej jak najlepsza szkole w okolicy, byle nie w moim miescie, bo tu szkoly beda oblezone i watpie, czy dziecko z takim temperamentem jak moja mala sie odnajdzie...
  • ann | 23-07-2011 22:19:39 | zgłoś naruszenie

    a czy ktoś w ministerstwie się zastanowił jak te 2klasiści pójdą do komunii ?? one tylko o prezentach myślą a nie o tym co faktycznie ma się stać !!! też szłam do szkoły gdy rocznikiem miałam niby 7 lat, ale jestem z grudnia więc miałam niecałe 7.
    Ci co zgadzają się by 6latki poszły do szkoły to ..... poczekajcie aż powiedzą Wam że tornistry przeciążone i kręgosłupy im się wykrzywiają !!! co wtedy powiecie ?? a na pewno książek nie będzie ubywać tylko przybywać!!!
  • kasia | 24-07-2011 10:13:11 | zgłoś naruszenie

    Ja rowniez jestem Przeciwna by 6-latki szly do szkoly ,dla mnie jest to zabieranie dziecinstwa,takie maluchy powinny isc najpierw do przeczkola,bawic ,przeciesz nie kazde dziecko jest utalentowane>NIE ZABIERAJCIE DZIECIOM DZIECINSTWA,JAK CHCECIE POSLOWIE ITP TO NIECH IDA WASZE POCIECHY A NASZE ZOSTAWCIE W SPOKOJU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • ania82 | 24-07-2011 10:54:40 | zgłoś naruszenie

    Uważam że to nie jest dobry pomysł. Moim argumentem jest to, że jesli ktoś ma dwoje dzieci w wieku 6 i 7 lat to tak naprawdę spotkają się one w razem w tej samej pierwszej klasie. Gdy to starsze o rok będzie sobie świetnie dawało radę w szkole to drugie będzie z tyłu a wtedy na pewno będzie przykro temu, które nie będzie sobie radzić.
  • Mania | 24-07-2011 11:01:13 | zgłoś naruszenie

    do tych wszystkich wypowiedzi dodam, że zdarzyć się może, że program szkolnictwa nie zda egzaminu choć by z tego powodu, że jeśli spotka się w pierwszej klasie 6 i 7 latek to ten starszy może się poprostu nudzić w szkole, ze względu na program dostosowany do 6 latka i odwrotenie jeśli program będzie na wyrost dla 6 latka nie poradzi on sobie. Jestem przeciwna takiemu traktowaniu naszych 6 latków. Za wceśnie...
  • AntZ | 24-07-2011 22:57:03 | zgłoś naruszenie

    Jestem za tym, żeby moje dziecko się rozwijało, dlatego obowiązkowo poślę je do przedszkola (jakbym miała żłobek, to syn też by do niego trafił za jakiś czas). Dziecko tam uczy się nie tylko piosenek czy rysowania, ale przede wszystkim rozwija się interpersonalnie.
    Problem polega na tym, że polska szkoła nie jest i długo nie będzie gotowa na przyjęcie sześciolatków. Mam tylko nadzieję, że zanim mój synek będzie musiał iść do szkoły, to cały system będzie już funkcjonował, jak należy.
  • AntZ | 24-07-2011 23:01:01 | zgłoś naruszenie

    A z odbieraniem dzieciństwa to bzdura. Kto z Was pamięta, co robił mając 5 lat? Z szóstego roku życia pamięta się parę zdarzeń, które pewnie w rzeczywistości miały się inaczej niż zapamiętaliśmy.
    Oglądaliście "300-stu"? Tam sześciolatek musi zabić tygrysa. To dopiero szkoła (życia).
  • Sildunia | 25-07-2011 10:18:09 | zgłoś naruszenie

    Moje dzicko skończyło własnie pierwszą klasę. Ma siedem lat od kilku dni i jest cholernie dumna, że spędziła ten rok w szkole. Większość naszych znajomych sześciolatków jest już dzisiaj w drugiej klasie i ani wychowawczynie nie miały z nimi kłopotów, ani dzieci nie wyglądały na specjalnie zestresowane. Za to rodzice znajomych sześciolatków, które dopiero teraz przekraczają szkolny próg zaczynają pluć sobie w brodę - bo widzą, jak dziecko potrafi się, w porównaniu do swoich rówieśników, cofnąć w przedszkolu i niestety to prawda, bo różnicę między rozwojem tych samych rocznikowo dzieci widać gołym okiem. Poza tym szkoła i lekcje to jedno, a nie zmienia to faktu, że na piaskownicę i lalki pozostaje cała masa czasu i cała masa chęci :). Jedno nie wyklucza drugiego.
  • Sildunia | 25-07-2011 10:19:23 | zgłoś naruszenie

    Gadacie o za małych kibelkach, o za wysoko zamontowanych zlewikach, o wysokich ławkach - czy uważacie, że siedmiolatkom nie należą się również niskie toalety? Komu one zawiniły, że już z góry są skazane na korzystanie z takich samych toalet jak szóstoklasiści :))))))
  • mk | 25-07-2011 10:48:29 | zgłoś naruszenie

    Czy przeciwnikom tej ustawy chodzi na pewno o zabieranie dziecinstwa i dyskonfort tych dzieci w szkole? Ja uwazam ze nie ma az tak duzej roznicy miedzy szescio a siedmiolatkiem. Jestem pewna ze wiekszosc tych dzieci chodzi do przedszkola i tez siedza od rana do wieczora w zatloczonych niewietrzonych salach.Czy nie chodzi przypadkiem o to ze trzeba wczesniej wydac wiecej pieniedzy na wyprawke szkolna,no i niestety trzeba tym dzieciom poswiecic wiecej czasu i cierpliwosci?
  • madzia_goszyn | 25-07-2011 12:19:00 | zgłoś naruszenie

    moze to i dobry pomysl by dzieci poszly w wieku 6 lat do szkoly ale niech ktos to dobrze zorganizuje. moj syn w styczniu skonczyl szesc lat ale idzie do zerowki i tylko dlatego ze w zeszlym roku szkolnym nie bylo juz miejsca n liscie by mogl uczeszczac do zerowki w wieku 5 lat z tego wiec powodu zacznie nauke w pierwszej klasie juz jako siedmiolatek. ale teraz jest taki motyw iz jego koledzy ktorzy zaczna z nim nauke w pierwszej klkasie beda od niego nawet praktycznie o dwa lat mlodsi poniewaz rocznikiem sa rok do tylu i dodatkowo miesiacami.bo bywaja zieci ktore urodzily sie w listpoadzie czy w grudniu.
  • Netti | 25-07-2011 16:01:13 | zgłoś naruszenie

    Mam synka ktory poszedl do zerowki majac 6lat,(ur.w listopadzie) wczesniej nie chodzil do przedszkola bo u nas nie bylo i dla niego to byla tragedia. Dopiero pod koniec pierwszej klasy sie odnalazl.Szkola kompletnie nie przystosowana nawet do przyjecia siedmioletnich pierwszakow a co dopiero szescioletnich.
  • Gabrysia_mamaFifusia | 25-07-2011 16:01:57 | zgłoś naruszenie

    ZDECYDOWANIE NIE!!!
    Nie chce żeby moje dziecko mialo skrocone dziecinstwo! dobrze piszecie, ze trwa ono BARDZO krotko! GŁUPCY w tym rządzie siedzą!!!
  • gość | 26-07-2011 21:40:47 | zgłoś naruszenie

    A gdzie dobro dziecka?
  • KasiaNyna | 27-07-2011 09:18:58 | zgłoś naruszenie

    nie nie nie !
    Dzieci potrzebują w tym wieku jeszcze zabawy a nie rygoru związanego z rannym wstawaniem, książkami, zeszytami i siedzeniem w ławkach. To jest zabieranie Dziecku najważniejszego jak na razie dla Niego - DZIECIŃSTWA !
  • Izabel | 27-07-2011 10:56:36 | zgłoś naruszenie

    Mam dziecko, które w zeszłym roku poszło do szkoły jako 6-cio latek i jestem bardzo zadowolona.
  • Agatka2012 | 27-07-2011 21:23:11 | zgłoś naruszenie

    Dla mnie również jest to nie do przyjęcia! Moja córka urodziła się pod koniec grugnia, więc wychodzi na to że będzie musiała pójść do szkoły w wieku 5 lat i 8 miesięcy! Obecnie ma 2 lata i 7 miesięcy, nawet nie mówi..... Nie wyobrażam sobie tego......
    W niemczech jest o tyle lepiej że dzieci urodzone w pierwszej połowie roku tzn. do czerwca włącznie idą do szkołu jako sześciolatki. Naromiast rodzice dzieci urodzonych od lipca do grudnia mogą sami dokonać wyboru czy ich dziecko pójdzie do szkoły jako sześciolatek czy rok później.
  • pstryk | 07-08-2011 13:27:06 | zgłoś naruszenie

    jagodaipatryk a może lepiej w ogóle daruj sobie podstawówkę i wyślij dziecko na studia!!!
    Jak nie chce się dziecka wychowywać to się go nie robi a nie później w wieku czterech lat do szkoły wysyła-po co? żeby mieć więcej czasu dla siebie?!
  • driana14091978 | 08-08-2011 15:09:47 | zgłoś naruszenie

    Agatka2012 masz rację Mam syna, który od września idzie do zerówki jako 5-cio latek ale jeszcze nie będzie miał 5 lat :( Żałosna jest ta cała reforma Miał być podział ze względu na miesiąc urodzenia ale to nie przeszło A jeśli już to na pewno byłoby to o wiele lepsze rozwiązanie Starszy syn poszedł normalnym tokiem i miał delikatne problemy a już nie mowa o młodszym, który na pytanie: "Chcesz iść do szkoły?", odpowiada krzykiem "NIE!!!" Zastanawiam się co młodzi rodzice widzą dobrego w skróceniu dziecku dzieciństwa? Chyba, że tak jak patryk to słusznie skomentował: "Żeby mieć więcej czasu dla siebie?" Pozdrawiam
  • pyzuniagaj | 08-08-2011 20:07:54 | zgłoś naruszenie

    Po co zabierać dzieciom i tak krótkie dzieciństwo? Poza tym nasze polskie szkoły nie są przystosowane do przyjęcia tak małych dzieci. Wyobraźcie sobie na korytarzu naszego sześciolatka i jedenastolatka podczas przerwy... I żeby nie było, mam 27 lat :)

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować