Katarzyna Grygiel-Adamiak

Ostatnie wypowiedzi na forum

• 07-09-2014 22:00:58

  Oooo, Ewelinko, 3mam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie Szybkie i bezbolesne

  

  cały wątek

• 26-08-2014 22:13:41

  Hej Czytam Was niemalże na bieżąco, ale nie miałam czasu, żeby siąść i coś napisać. Kubusiowi wyszły ostatnio trzy czwórki, ostatnia chyba też niebawem wyjdzie. W sumie będzie to już dwunasty ząbek. Może przez te ząbki (albo i nie) z Kubusia zrobił się straszny niejadek... Najgorzej jest z obiadkami. Zje kilka łyżeczek i koniec. Dlatego zawsze w lodówce mam paróweczki i daję mu w ostateczności. No i parówki zje zawsze ;p Asiulla, staramy się staramy To nasz trzeci miesiąc starań, po pierwszym miałam lekką załamkę (bo ubzdurałam sobie, że uda się za pierwszym razem ;p), i tym razem podchodzę do tego profesjonalnie, kupiłam specjalny termometr owulacyjny i testy owulacyjne. Może się uda Trzymajcie kciuki Ence, mam nadzieję, że między Wami już wszystko się ułożyło. Wiem, co czujesz, bo czasami mam tak samo. Mąż ma motor i dość często wymyka się na przejażdżkę, hm... dla niego to chwila, a w rzeczywistości potrafi jeździć nawet kilka godzin. Teraz mam spokój, bo ma małą awarię i nie jeździ. No a ja zostawałam w domu sama z Kubą. Zresztą, jak byliśmy w Polsce Mąż zachowywał się jak kawaler, jakby rodziny nie miał... Codziennie wychodził z kolegami, a ja musiałam z Kubą zostawać, chociaż też miałam ochotę gdzieś wyjść, spotkać się ze znajomymi, których tak rzadko widuję. Ale ja się nie cackam, mówię Teściowej, jak jest, i w takiej sytuacji nie ma prawa stanąć w obronie syna. No i Ence gratuluję silnej woli i spadku wagi Mi ostatnio jakoś tak ciężko trzymać się dietki. Ale dziś wróciłam do octu. Może pomoże ;p Ewela, duży chłopczyk z Gabrysia Kubuś dopiero zaczął nosić spodenki 86, a i te są jeszcze ciut przydługie. My też ostatnio kupiliśmy adidaski, rozmiar 21, ale jestem pewna, że za miesiąc trzeba będzie wymienić na większe. Kasik, super wieści, i piękne imię wybraliście dla córeczki Uważaj na siebie Asiulla, kurujcie się, zdrówka życzę! Pogoda masakryczna, u Was też? Normalnie jesień nadchodzi wielkimi krokami. Wyszłam dziś z Kubą na dwór 2x i łącznie spędziliśmy na dworzu 20min... Co wyszliśmy to zaczął padać deszcz... No a Kuba tak już ma, że musi wyjść na dwór przed południem i po południu, w przeciwnym razie jest strasznie marudny. No i dziś też taki był. Jak widzi, że się szykuje, staje przy drzwiach i robi "papa". No a jak ktoś wychodzi z domu bez niego, to jest ryk, że hej! No a na dworzu wszędzie chce chodzić siam. Uwielbia plac zabaw, zjeżdża na zjeżdżalni, huśtawki już mu się chyba znudziły, za to upodobał sobie ostatnio bramkę wyjściową. Wchodzi i wychodzi z placu średnio 15x dziennie ;p No i straszny tulinek z tego mojego synka Tuli sie do Mamy baaaardzo często, podchodzi do mnie, gdy stoję przy zlewie bądź kuchence i obejmuje moje nogi ;p Do Taty się tak nie garnie, ale tak to już jest, że Mamy są do całowania i przytulania, a Tatusiowie do szalonych zabaw Ewela, ojej, Ty za moment będziesz tulić Kaję, a ja jak dziś pamiętam Twój post, że jesteś w ciąży Ale to zleciałoooo!

  

  cały wątek

• 31-07-2014 23:18:45

  Hej Gabrysiu, Bartuś jest przecudny, przeuroczy, można się zakochać I te włoski Ewelinko, nieciekawą masz sytuację, bidulko. Uważaj na siebie, staraj się odpoczywać jak najwięcej, choć wiem, że przy roczniaku graniczy to z cudem. Będzie dobrze, uwierz w to, a tak będzie I oby Dzidzia zechciała jeszcze troszkę posiedzieć w brzuszku, w końcu tam póki co jest najlepiej Marta, przeraziłaś mnie... Nie dziwię się, że miałaś koszmary, a po takiej historii pewnie w ogóle bym nie zasnęła. Trzeba mieć na oku te nasze dzieciaczki. Asiulla, czytając Twoje posty dochodzę do wniosku, że jak najbardziej poradziłabyś sobie, gdyby Ewelina podrzuciła Ci Gabrysia Miałabyś wtedy małe przedszkole w domku ;p A zdjęć ostatnio tu nie dodawałam, dodaję na facebooku, choć ostatnio też się troszkę opuściłam. Na szczęście Kubusiowi przeszła gorączka. Dziś był jak nowo narodzony i szalał w domku i na spacerze. Dziś rano podpatrzył kolegę, który wspina się po schodach i po spacerze zrobił to samo. Oczywiście bez pomocy, bez rączki Mamy. No i Kubuś też uwielbia borówki

  

  cały wątek

• 30-07-2014 22:39:20

  Hej Anielsko, gratuluję Synka Dużo zdrówka życzę Tobie i Maleństwu, no i samych przespanych nocy Fajnie, że miałaś szybciutki poród Ewelinko, Kasik, Martucha, oby Wasze porody były równie ekspresowe Tak Was czytam i zazdroszczę... Tzn. cieszę się Waszym szczęściem, Waszym stanem. Mam nadzieję, że niebawem i ja dołączę do brzuchatek, bo zdania nie zmieniliśmy Kubuś jest raczej grzecznym dzieckiem. Owszem zdarzają się dni, kiedy wieczorem padam na twarz ;p Chodzi od miesiąca, radzi sobie super. Na podwórku nie ma mowy, żeby dał rączkę ;p W sklepie też, najchętniej chodziłby po sklepie sam. No i uśmiecha się do obcych co rusz Kubuś ma koleżankę i kolegę z w tym samym wieku, ale jest spokojniejszy od nich ;p Uwielbia obserwować inne dzieci na placu zabaw, no i wszystko by oddał, podczas gdy inne dzieci raczej wszystko zabierają z rąk. Z jednej strony to dobrze - bo dżentelmen i odda koleżance zabawkę, ale z drugiej mam pewne obawy, bo jednak w dzisiejszych czasach trzeba umieć zawalczyć o swoje ;p Ech... Właśnie wychodzą mu górne czwórki, jedna już wyszła, a druga dopiero co zaczęła się przebijać. Na dole też się pchają. Dodatkowo Kubuś 18 lipca miał szczepienie i z racji tego, że były upały lekarka podała jedynie jedną dawkę, a następną dostanie w ciagu 4 tygodni. I gorączkuje już od tygodnia. Na szczęście temperatura nie przekracza więcej niż 38,2, no ale gorączka jest codziennie, ba, nawet dwa razy dziennie i zaczynam się martwić, czy nie trwa to już za długo. Lekarka mówiła o poszczepiennych dolegliwościach w okolicach 4-10 doby. Wasze dzieciaczki gorączkowały? Jesli tak, to jak długo? Obawiam się, że po drugiej dawce będzie to samo... No i przez to jesteśmy "uziemieni". Mieliśmy w planach wybrać się nad jeziorko (w końcu!), ale czekamy aż Kubusiowi się poprawi. Właściwie to ta gorączka może być spowodowana wychodzeniem kolejnych ząbków, a nie ostatnim szczepieniem, sama już nie wiem... Kubuś ostatnio się rozgadał, nie są to jakieś wyraźne słówka, raczej gada po swojemu, i fajnie się kłóci ;p Kasik, ale czorcik z Twojej Amelki! Widziałam zdjęcia! Spryciulka z niej mała. Kubuś nie wspina się jeszcze na łóżka, ale Kuby koleżanka już tak i myślę, że Kuba niebawem to podpatrzy... ;p Wiecie co, u nas normalnie jesień nadchodzi! W Polsce upały, a tu ciągle pochmurno i częstooo pada. Słońca ostatnio jest jak na lekartwo. Nie lubię upałów, i tego skwaru, ale tak szczerze już mam dość tej brzydkiej pogody. Czas wybrać się nad jeziorko! Asiulla, dzielna jesteś i świetnie dajesz sobie radę z dwójką dzieciaczków Brawo ;D Przepraszam, że długo się nie odzywałam... Wybaczcie, ja już tak mam, choć czytam Was regularnie! Pozdrawiam

  

  cały wątek

• 28-06-2014 22:39:17

  Hej Kubuś zaczął chodzić W końcu się odważył i poooszeeeedł! Cieszę się baaardzooo i jestem bardzo dumna z mojego małego szkrabka A Kubuś jaki szczęśliwy! Asiulla, starania zaczęliśmy, ale co z tego wyjdzie - okaże się ;p No i naprawdę marzy nam się drugi synek, ale ja coś czuję, że tym razem byłaby to dziewczynka. No i powiem szczerze, że ja zawsze chciałam mieć trójkę, ale Mąż uważa, że dwójka w zupełności wystarczy. Kubuś ma osiem ząbków, cztery na górze i cztery na dole. Pisałyście o drzemkach Waszych maluchów w ciągu dnia. U nas wygląda to tak, że jak Kuba wstanie o 6 to daję mu mleczko i zaraz znów zasypia na okolo 2h, natomiast jeśli wstaniemy po 7, to po mleczku bawi się około godzinki i dopiero wtedy pada ;p No i potem drzemka około 13-14, trwająca do 2h nawet. No i kąpanie przeważnie około 20. Tak naprawdę to wszystko zależy od tego, którą zmianę w pracy ma Mąż ;p Kasik, nie martw się, będzie dobrze! Musi być A na polską służbę zdrowia fakycznie brak słów... Ale niemiecka też mnie czasami szokujeee. Głowa do góry!

  

  cały wątek