Julita Szynkiewicz

Ostatnie wypowiedzi na forum

• 05-11-2014 21:06:33

  My również lubimy takie wyzwania tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałam całą tę zabawę, każdy ma szanse znaleźć eBobasa, czy tylko powiedzmy "pierwsi" szczęśliwcy danego dnia? Czy po prostu każdy może na niego wpaść te 5 razy w ciągu dnia? Bo wertuję, szperam, czytam i nic

  

  cały wątek

• 11-10-2014 11:47:07

  Pamiętam, że z pierwszym synkiem było ciężko, często go przegrzewałam, bo byłam "świeżą", młodą mamą i bałam się o niego, najprościej w świecie ujmując. Z drugim już jestem "mądrzejsza", bardziej doświadczona, ubieram go jak siebie, generalnie zachowując jedną warstwę więcej, np. body. I nigdy się nie zgrzewa, rzadko choruje. I jak czasem nawet ma zimne rączki, to stosuję metodę "sprawdzania karku" dotykam go i jeśli jest ciepły, znaczy dziecku też jest ciepło, jeśli jest spocony, to jest za gorąco, a gdyby był zimny (co się jeszcze nie sprawdziło chyba) to znaczy że małemu jest za zimno. Wyczytałam gdzieś kiedyś o tej metodzie i u nas się sprawdza polecam innym mamom, można zwrócić na to uwagę.

  

  cały wątek

• 11-10-2014 11:42:20

  Obu synkom już od małego pozwalałam samodzielnie wykonywać pewne czynności, jeśli tylko wykazywali taką chęć. Wiadomo, czasem było ciężko, np. podczas jedzenia zupy, brudna była nie tylko podłoga i dziecko, ale też mama i wszystko dookoła, ale za to dziś, młodszy dwulatek "WSZYSTKO" je sam, nawet nie chce aby mu pomagać. Świetnie posługuje się widelcem i łyżką. Sam zakłada trampki, czasem na odwrotną nogę, ale przychodzi tylko by mu zawiązać sznurowadła, sam się potrafi rozebrać przed kąpielą Ostatnio sam wynosi naczynia po jedzeniu, które dosłownie wrzuca niczym koszykarz do zlewu póki co straty to jedna literatka, ale robi to samodzielnie. I ja jako mama jestem z niego dumna, bo pewnych z tych rzeczy nawet go nie uczyłam, zaobserwował je sam i zaczął wykonywać, jak właśnie odnoszenie naczyń po jedzeniu. Wie że śmieci lądują w śmietniku, choć czasem wyrzuca tam nie tylko śmieci Ale i tak jestem zadowolona z jego samodzielności drugi synek ma 6 lat i czasem ma problem z samodzielnym wykonywaniem niektórych czynności, ale pewnie w większości z lenistwa

  

  cały wątek

• 04-10-2014 12:44:18

  Moja siostra miała taki problem z jedną ze swoich córek bliźniaczek, dziewczynka ewidentnie się "masturbowała", a co najgorsze w tym wszystkim było chyba jej się to podobało. Na ogół ukrywała się z tym "bujaniem" itp, jednak druga z sióstr bacznie meldowała mamie o zachowaniach tamtej. Gdy zwracano jej uwagę, przestawała, ale problem powracał wielokrotnie. Nie pamiętam już jak długo to trwało, jednak koniec końców ustało.

  

  cały wątek

• 04-10-2014 12:39:35

  Ja co prawda żadnych bóli brzucha w żadnej z moich dwóch ciąż nie odczuwałam (no może poza silnymi kopniakami moich kochanych synków, gdy jeszcze byli w brzuszku). Niemniej jednak uważam, iż żadnych z nich nie wolno bagatelizować. Czasem to co może nam sie wydawać zwykłym bólem brzucha, moze okazać się czymś poważnym dla naszego nienarodzonego jeszcze malenstwa. Dlatego wiadomo w ramach rozsądku, ale chyba w każdym takim przypadku pędziłabym do lekarza...

  

  cały wątek