babunia122 (offline)
Województwo: lubelskie
Miasto: Lipniak
Zarejestrowana(y): 2012-09-05
Ostatnie wpisy na blogu
Ostatnie wypowiedzi na forum:
-
09-09-2012 14:20:20
Witam i pozdrawiam jak jutro do wieczora mnie tu nie będzie... to znaczy, że zostałam na porodówce... i efekt w ciągu 24 godzin nastąpi... I SKOŃCZY SIĘ TO SZALEŃSTWO CZEKANIA Torba do szpitala spakowna, w foteliku rzeczy na odbiór dziecka, a obok moja na wyjście... U nas podobno wypisują w 3 dobie jak dziecko nie ma źółtaczki... za pierwszym razem synek urodził się we wtorek po południu, a wyszliśmy w sobotę... więc mam nadzieję, że i teraz "obrobię" się najpóźniej :run_with_baby:do soboty Dziś rano miałam trochę stracha bo ruchy były słabe... ale już jest cool - jak byłam na oststniej wizycie to położna podczas KTG mówiła, że pierwszy raz od 11 lat zdarzyło im się zamarcie przed porodem - kobieta nie czuła ruchów całą niedzielę - a jak przyszła rano w poniedziałek to już nie było tętna... więc zalecają liczenie 3 razy w ciągu dnia... a tu dwa razy liczę i nie dochodzi do 6 na godzinę... ale już jest dobrze Zaraz pędzę na ostatnie zakupy... instrukcje dla męża... i czekam jutra... mam nadzieję, że coś się jutro okaże... Trzymajcie cię i pozdrowionka... -
08-09-2012 10:48:27
Witam i pozdrawiam... ja mam zamiar dziś przepakowąć torbę... bo wcześniej miałam 2... jak bym musiała iść na patologię dla siebie i drugą dla synka - miał mi przywieźć mąż na poród, ale skoro mam iść do porodu to zmieszczę się w jedną muszę przygotować też trochę łaszków dla starszego do szkoły, bo może mnie nie być mam nadzieję, że maksymalnie do piątku... a podobno wypuszczają już w 3 dobie jak jest wszystko dobrze...:run_with_baby: Co do mężów to i tak macie nie źle... moje pierwsze dziecko urodziło się przy przypadkowej obecności mojej siostry (przyjechała do mnie na porodówkę w odwiedziny)... Mam dużą tolerancję na ból (tak mówią położne) więc kiedy zeszłam z patologii na trakt 3 godz. po oxytocynie nic nie wskazywało na to, że poród nastąpi tego dnia... a mój mąż - "rolnik wielkoobszarowy" właśnie miał pierwsze siano do zbierania... więc w południe wrócił do domu... jak mówiłam siostra przyjechała po południu około 3 i jak na złość komórki nie wzięła więc szwagier biegiem "do domu" dzwonić do męża - a tu 40 km do szpitala - a on przy sianie... więc jak dotrał to już mnie do sali zawozili po cesarce - dziecka nawet nie zobaczył, bo było na intensywnej - jak się potem dowiedzieliśmy urodziło się z niedotlenieniem 2 pkt. Appgar w 1 minucie - jednak potem było wszystko w porządku i jest do teraz - dlatego mimo kiepskich warunków materialnych (7 mam z niemowlakami na sali i na pietrze 1 łazienka na 5 sal - nikt by chyba w to nie uwierzył, bo to średniowiecze) wybrałam ponownie ten szpital - bo ma bardzo niski wskaźnik powikłań i świetnych neonatologów. Ale wracając do tych mężów... no to mój po tym jak usłyszał, że w poniedziałek na "wywołanie" stwierdził, że zawiezie mnie i wraca... bo nie wiadomo kiedy się urodzi, a on namiotu nie będzie przecież pod szpitalem rozstawiał... Porodu rodzinnego nie planujemy... bo mój mąż nienawidzi szpitali... sam zapach go wykańcza... pierwszy raz regularnie odwiedzał chorego - no codziennie jak byłam w pierwszej ciąży na patologii... wcześniej był ze 2 razy u teścia, który po wypadku leżał 3 miesiące - choć normalnie wszystko prawie robią razem... i jest z nim związany... więc to wiele mówi o jego stosunku do szpitali... no więc co do mężów to i tak gratulacje... A teraz do roboty... muszę jeszcze napisać raport z wyników egzaminu gimnazjalnego... bo potem nie będzie czasu... a że jest się czym chwalić, bo wyszedł lepiej niż angielski to zrobię to z dziką satysfakcją... żeby dyrektorowi grzdyla chodziła... -
07-09-2012 16:20:17
No i mija kolejny dzień nudy i wkurzającego czekania... U nas w przychodni dziś jakieś imieniny albo coś...:romantic_dinner: latali z ciastem i każdy lekarz zamiast siedzieć w gabinecie gdzieś łaził... na KTG wyszły mi 4 skurcze... rozwarcie na 1i 1/2 palca (moja lekarka tak mierzy - czyli jakieś 3 cm) i skrócona wygładzona szyja... w konkluzji wyszło, że wszystko jest przygotowane (czyli poród blisko) trochę mi ulżyło... bo to znak, że może nie oszaleję z nudów... jeśli nic złego lub dobrego nie zadzieje się do poniedziałku to mam się zgłosić na izbę rano na czczo..:run_with_baby: U nas w szpitali jest nie wiele tzn. dziecko lepiej żeby było w ubrankach szpitalnych - bo zabierają na pielęgnację i pomiary, a potem przynoszą przebrane... i swoje rzeczy można zawieruszyć w pralni... kosmetyki dla dzieci też są od firm patronackich... ale mamy muszą mieć wszystko swoje... lista wywieszona w izbie przyjęć... szpital bardzo ubogi (nie zadłużony), ale pracują tu fachowcy... No więc jeśli wszystko bedzie tak jak dziś... to w poniedziałek do szpitala... a potem co będzie... Gratuluję wszystkim, które już mają swoje pociechy przy sobie!!!!! i życzę zdrówka.
Znajomi i przyjaciele
Znajomi (0)
Użytkownik nie ma jeszcze żadnych znajomych. |
Przyjaciele (0)
Użytkownik nie ma jeszcze żadnych przyjaciół |
- O mnie
- Dane kontaktowe
- Dzieci (0)
- Tablica
- Galeria (0)
- Blog (1)
- Forum (5)
- Kuchnia (0)
- Weź w tym udział (0)
- Polecam na eBobas (0)
- Inni o mnie (0)
- Ja o innych (0)
- Znajomi (0)
- Przyjaciele (0)
- Moje konkursy (0)
- Filmy (0)
- Mój Bazarek (0)
- Przygotowania do powitania (0)
- Moje suwaczki (0)
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Spodnie dresowe dziecięce
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?
Ostatnio zauważyłam u 2,5 miesięcznego dziecka, że czasami drży mu broda. Wygląda to tak,...
Co piją dzieci? A co pić powinny?
Woda powinna być podstawowym napojem dziecka. Ważne, by była dobrej jakości i przeznaczona...
- Karmienie niemowląt do 12 miesiąca życia. Porady eksperta
- Idealna mama?
- Najpopularniejsze imiona 2016 roku. Jakie imię dla dziewczynki, jakie imię dla chłopca?
- Czy będzie całkowity zakaz korzystania z solariów przez dzieci?
- Dziecięce lęki. Ciemny pokój, rozstanie z mamą
- Skóra w ciąży. Jak dbać o skórę w ciąży?
20-11-2012 00:00:00
Zaczynam walkę o forme!
Połowa urlopu macierzyńskiego za mną! Czas brać się za siebie... Mam do zrzucenia conajmniej 15 kg! Do 25 lutego muszę zrzucić 12 kg. Już wzięłam się za robotę. 2 razy w tygodniu chodzą...
cały wpis