Ostatnie wypowiedzi na forum

• 28-02-2014 11:26:24

  szyszunia87 tak ja Ty podczytuje forum ale mało się udzielam i mam podobne wrażenia jak Ty. Ja zrezygnowałam z zimowej kurtki, mamy taki polarowy śpiworek, otulam ją w dwa kocyki w wózek i to w zupełności starczy. Nadal jesteśmy tylko na mleczku, jedzonko będziemy wprowadzać po szczepieniu, które mamy za tydzień. serene5 ja też jem wszystko i nic Małej nie jest . Mam nadzieję, ze ta kulka na głowie to nic poważnego. Aleksa i jak becikowe. Załatwiłaś? Jak Zuzia zachowuje się w nowym miejscu? cinnamonat dużo zdrówka dla twojej małej. U nas frida, zależy od nastroju Emilki, raz jest śmiech a raz ryk

  

  cały wątek

• 03-01-2014 14:04:56

  Kornelia będzie dobrze! Trzymam kciuki za Igorka Aleksa i Mojanatus, moja Emilka też się ślini i bez przerwy wtyka wszystko do buzi, najchętniej rączki ale smoczka już nie chce. Na sam widok smoka robi takie miny, ze aż jej już go nie proponuje. U Nas zasypianie idzie łatwo, bez noszenia. Mamy swoje nocne zwyczaje i Mała już wie "kiedy należy spać". Ok 18 oboje z mężem bawimy się z Małą tzn czytamy jej, śpiewamy itp. Ok 19 myjemy, otulamy ją w kocyk, wyłączamy duże światło a włączamy nocną lampkę, zapuszczamy kołysanki i dajemy butelkę po 10 minutach śpi twardo

  

  cały wątek

• 31-10-2013 15:22:18

  Gratulacje Mojantus. Mam nadzieję, ze poród nie był ciężki. Teraz dużo radości U mnie... Jestem wykończona nie wiem czy bardziej fizycznie czy psychicznie. Emilka z dnia zrobiła sobie noc i na odwrót. Bez przerwy jadłaby z cyca i jadła i do tego ma kolki. Nie wiem już co mam jeść. Fakt faktem, ze jest kochana, lubi się przytulać i jest słodziutka. Dziewczyny mam pytanie do tych co rodziły SN czy macie problem z wypróżnianiem? Eh nie dosyć, ze trudno mi się poruszać, tyłek i chyba odbyt bolą mnie tak, jakbym miała rodzić drugi raz to jeszcze nie mogę zwyczajnie się załatwić... Może macie jakieś sposoby, maści czy coś na dolegliwości powyżej. Byłabym wdzięczna. Rada mojej położnej mnie rozwala, twierdzi, ze trzeba poczekać. W XXI wieku czekać jak ból tyłka minie ale ile można... to już prawie 3 tygodnie...

  

  cały wątek

• 24-10-2013 11:02:47

  Hej dziewczyny. Staram się Was czytac, choć nie zawsze mi sie udaje. Gratuluje rozpakowanym mamusiom a reszcie życzę szybkiego dołączenia do tego grona. Moja Emilka urodziła się 14.10 o godz 16.58 ważyła 3600 gram. Malutka jest kochana i słodka. Daje nam dużo radości Mój poród trwał 12 godzin był bardzo ciężki. Emilka okazała się większa niż wszyscy przepuszczali. Ale było już za pózno na CC, więc chcąc nie chcąc musiałam urodzić ją SN. Ból masakryczny, w trakcie okazało się , ze jest podejrzenie niedotlenia Emilki... Na szczęście okazało się pózniej, ze wszystko ok. Musieli mi bardzo rozciąć krocze, potem nieumiejętnie mi je zszyli. Ból jak przy porodzie do tej pory... Nie mogę sie poruszać. Funkcje fizjologiczne jak zwykłe, ze tak się wyraze siku czy zrobienie stolca samoistnie jest bardzo cięzkie, czasem nawet niemożliwe. Czekam aż będzie lepiej bo przecież kiedyś musi... Ale mimo bólu nie żałuje. Najważniejsze, ze Emilka zdrowa, a ja pewnie kiedyś za jakiś czas dojde do siebie i nie będzie mnie boleć jak jasna cholera... Trzymajcie się dziewczyny

  

  cały wątek

• 10-10-2013 15:46:32

  Iguanka, Grej gratulacje!!!!!

  

  cały wątek