Aleksandra Gaweł

Rika1986 (offline)

Województwo: wielkopolskie

Miasto: Kalisz

Zarejestrowana(y): 2013-02-10

zobacz galerię

napisz wiadomość

mój blog

odwiedziny: 949

Kliknij w ikonkę i zaczep osobę

O mnie

Szczęśliwa mama energicznej córeczki

Moje dzieci

więcej

Myszka (Amelia)

Urodziny:
12.12.2011

Imieniny:
30.04

więcej

Ostatnio dodane zdjęcia

Cześć jestem króliczek Antoś. Choć ważę tylko 700 gram, to mocno swojej mamie daje już o sobie znać. Raz pomacham jej rączką, a nawet dwiema. Innym razem nóżkami kopnę - raz mocniej, raz słabiej. Jak to króliczek lubię sobie pokicać w maminym brzuszku :) Ale i tak wiem, że mama nie ma mi tego za złe, bo przecież wiem, kiedy jest szczęśliwa, a kiedy nie :D A kiedy dam o sobie znać to zawsze się cieszy!

$Córeczka już jest, teraz będzie syneczek!\nKolejny upragniony przez nas skarbeczek:*\nCodziennie mamusi daje o sobie znać.\nW kogoż on tym kopaniem mógł się wdać?\nZe starszej siostrzyczki Amelki przykład bierze.\nKolejny Lewandowski rośnie, w to wierzę :)$ $Pomalowane paluszki u rączek Amelki, pokazują, jak oddanie malowała pisankę,\nSprawiając nam tym samym na święta Wielkanocne najpiękniejszą niespodziankę.\nRadości z pisanki pomalowanej przez jej dziecięce rączki końca nie było,\nA w moim sercu szczęścia oraz dumy z umiejętności Amelki przybyło.\nAmelcia pomalowała jajko wszystkimi kolorami pisaków, jakie tylko miała. Efekt przeszedł moje oczekiwania, jestem dumna, że mam tak zdolne dziecko. \n$ $Pierwsza w życiu, własnoręcznie pokolorowana pisanka, to jest coś nie zapomnianego,\nZarówno dla rodziców, jak i małego dziecka ma wtedy miejsce coś wyjątkowego.\nKolorowe kreski i szlaczki malowane malutkimi rączkami,\nTworzą malowniczą przygodę z różnymi wzorkami.\nProstota i zarazem serce włożone przez dziecko w malowanie jajka,\nSprawiają, że bardzo duże znaczenie dla rodziny ma pomalowana pisanka.\n$ $Taki właśnie widok zobaczyłam wczoraj u córeczki w pokoju.\nWieżę z misiów i lalek oraz Amelkę w wyśmienitym nastroju.\nJakież było moje zdziwienie i zachwyt, kiedy ujrzałam tę scenę.\nWykonana przez nią wieża zasługiwała na najwyższą ocenę.\nOd razu pochwaliłam ją za pomysłowość i zrobiłam to pamiątkowe zdjęcie :) Dzieci potrafią nas zaskakiwać.\n$

Jak każda mała kobietka, tak i Amelka uwielbia ubierać się w rzeczy należące do mamy. Pamiętam, jak sama ubierałam szpile swojej mamy. To były czasy...Teraz Amelka, kiedy tylko może, bawi się ku naszej uciesze w małą modelkę:) Idealna zabawa, kiedy dziecko musi siedzieć w domu.

$Do zabawy pod namiotem, nie potrzeba bezchmurnego nieba oraz lasu.\nMożna bawić się z przyjaciółmi w domu, gdzie ma się mnóstwo na to czasu.\nW towarzystwie pluszaków, lalek i poduszek, \nszybciej zdrowieje mój uśmiechnięty Kopciuszek.\n$

Ostatnie wpisy na blogu

09-11-2013 00:00:00

Ogólne podsumowanie

Po ponad 3 tygodniach testów jesteśmy z Amelką zachwycone efektem działania produktów Atoperal Baby. Zarówno po zastosowaniu pianki do mycia...

cały wpis
23-10-2013 00:00:00

Wnioski po pierwszym tygodniu testów

Pianka do mycia ciałą (200ml) Zalety: -wystarczy kilka naciśnięć atomizera, aby nasmarować całe ciało; -ładny zapach; -skóra po jego zastosowaniu jest delikatniejsza w...

cały wpis
11-10-2013 00:00:00

Dziś pierwszy dzień testów :)

Popołudniu dostałayśmy z Amelką paczkę z produktami Atoperal Baby, a w niej: - Pianka do mycia o pojemności 250ml - Emulsja do ciała o pojemności 200ml. Nie pozostaje nam nic...

cały wpis

Ostatnie wypowiedzi na forum:

05-04-2014 14:45:29

Dziękujemy serdecznie za wyróżnienie. Właśnie tego stoliczka pragnęłam

cały wątek
05-03-2014 20:45:00

Oj, tak, wiem coś na ten temat. Ciężko jest zmierzyć temperaturę zarówno dziecku choremu, jak i zdrowemu. W przypadku mojej córeczki w główniej mierze zależne jest to od jej humoru. Czasami bywa tak, że bez przeszkód i z wyraźną odpowiedzią „yhm” daje sobie zmierzyć temperaturę. Wówczas wierzę pierwszemu pomiarowi gorączki, chyba, że temperatura wskazana na termometrze jest za niska bądź za wysoka, niż to, co ja wyczuję, wtedy mierzę ponownie. Bardziej ufam termometrom elektrycznym mierzonym pod pachą, niż tym przeznaczonym do mierzenia temperatury w uchu czy czole. Obecnie korzystam tylko z termometru elektrycznego do ucha i czoła, bo tylko taki posiadam. Jestem z niego średnio zadowolona, ponieważ mierząc temperaturę czoła, pobiera on dodatkowo temperaturę z otoczenia i błędnie wskazuje temperaturę. Dokładniejsze pomiary daje mierząc temperaturę w uchu. Jednak zaletą takich termometrów jest szybkość pomiarów. Są one pod tym względem niezastąpione, ponieważ chore dziecko nie ma humoru, ani ochoty, aby długo miało mieć mierzoną temperaturę. Chodziło mi o termometry elektroniczne, a nie elektryczne Mój błąd, poprawiłam się

cały wątek
05-03-2014 20:37:33

Dzieci uwielbiają naśladować nas, rodziców, jak i postacie z książek, czy bajek. Więc to jest także kolejna metoda, aby nakłonić maluszka do zmierzenia mu temperatury

cały wątek