Avatar
(31.05.2010)
Kapelusz, który chowa świat ;)
Człowiek uczy się całe życie. Ja to uczę się wszystkiego, ale to wszyściutkiego, od samego początku. Najwięcej od mamusi bo ona jest jakoś zawsze obok. Myślałam, że mama wie już wszystko a tu taka niespodzianka. Wczoraj mama dowiedziała się, że w pamiętniku można wpisywać również swoje „kroki milowe” a nie tylko to co jest do wyboru. Dzięki temu będziemy mogły częściej dokonywać wpisów a to kolejny z nich.
Właśnie dziś udało mi się w końcu „powiedzieć” tatusiowi, że ja chcę zobaczyć z bliska to co wisi nad ich łóżkiem. Zawsze gdy mnie biorą do siebie patrzę na to cudo na ścianie i zastanawiam się co to jest. Dziś tata zapytał „chcesz kapelusz?” I ściągnął go ze ściany. Nie wiem czemu to służy. Gdy tatuś założył mi to na głowę to świat nagle zniknął. Na szczęście obok była mama i poprawiła ten kapelusz i znów byliśmy razem w ich pokoju i znów było jasno. A tata jak zwykle pobiegł po aparat. Myślę, że mi do twarzy w tym kapeluszu. Choć tata wygląda lepiej, tak jak kowboj ;), tak mówiła mama.
Mamusia: Alison

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj