Wpisy zgłoszone do konkursu
(13.09.2012)
Byłem na wakacjach
Pełni obaw wybieraliśmy się nad morze w tym roku. Mateusz zeszłego lata biegał od koca do koca plażowiczów i wybierał, czym będzie się bawił, poza tym wody się bał a drzemki wymagał tylko w łóżeczku.
Oj, zaskoczył nas synek. Z wody najchętniej by nie wychodził, spał w namiocie plażowym, a że na wczasach byliśmy pod koniec czerwca, nie było zbyt dużo plażowiczów a jeśli byli, leżeli daleko;). Poza tym w nocy spał lepiej niż w domu:).
Bartosz, starszy brat Matisia, też plażowo odmieniony. W morzu pływać próbował i z wody też by nie wychodził.
Temat pociągnę, że tata też by z wody nie wychodził;). Ja za to najchętniej z koca bym nie schodziła;).
Oj, zaskoczył nas synek. Z wody najchętniej by nie wychodził, spał w namiocie plażowym, a że na wczasach byliśmy pod koniec czerwca, nie było zbyt dużo plażowiczów a jeśli byli, leżeli daleko;). Poza tym w nocy spał lepiej niż w domu:).
Bartosz, starszy brat Matisia, też plażowo odmieniony. W morzu pływać próbował i z wody też by nie wychodził.
Temat pociągnę, że tata też by z wody nie wychodził;). Ja za to najchętniej z koca bym nie schodziła;).
Mamusia: gbmdarecka
(24.07.2012)
Byłam na placu zabaw
To nie był mój pierwszy raz, ale pierwszy raz pokonałam super "pająka" :) bo plac zabaw był dla dużych dzieci. A ja weszłam na czubek, trzymałam się jedną ręką i wołałam "Mama patrz", "Ciocia patrz" "Rafał patrz" "Julek patrz" i dopiero jak wszyscy zobaczyli, podziwiali i zdjęcia zostały zrobione zeszłam. Dobrze, że byłam z mamą, bo babcia by mi nie pozwoliła tak wysoko wejść, a było super i potem wchodziłam tam jeszcze kilka razy. A taki super plac zabaw jest w Mrągowie :)
Mamusia: Olga
(13.09.2012)
Jechałem tramwajem/autobusem
Najpierw poleciałem samolotem do dziadka, a potem jeździłem autobusem, trolejbusem, metrem i to był hit taksówką wodną. Zawsze zabierałem na wycieczkę mojego przyjaciela żółwia, no i siostrę oczywiście. Było super i się zastanawiam czemu w domu mama zawsze wybiera samochód?
Mamusia: Olga
(13.09.2012)
Byłam na wakacjach u dziadków ;) ze wspomni...
Byłam na wakacjach u dziadków, z mamą i tatą pomagaliśmy im w gospodarstwie. Codziennie jeździliśmy traktorem daleko w pole zrywać malinki. Ja też pomagałam mamie zrywać te pyszne owocki jednak większość trafiała do mojej buzi od razu po zerwaniu. Mama pokazała mi też jak robi się lalki z kukurydzy, mają równie piękne włosy jak te ze sklepu no i są za darmo :). Podczas takich "wyjazdów" widziałam mnóstwo różnych zwierzątek, ptaków i owadów nawet raz zdarzyło nam się spotkać lisa.
Mamusia: yvonta
(12.09.2012)
Przełomowe wakacje
Tegoroczne wakacje były przełomowe - po raz pierwszy wybrałem się na spacer bez pampersa, po raz pierwszy piłem wodę z butelki bez smoczka i po raz pierwszy jadłem tę część lodów, która jest nad wafelkiem (obecnie jest to jeden z moich ulubionych wakacyjnych przysmaków, zaraz po piasku z plaży ;))
Duże ilości wody, w połączeniu z brakiem pieluszki, przyczyniły się do małej katastrofy, ale przesiadłem się na drugie krzesło i mogłem znów cieszyć się piękną pogodą.
Zresztą co ja się będę rozpisywał, lepiej wszystko opowiem:
http://www.youtube.com/watch?v=lpugA&feature=youtu.be
Duże ilości wody, w połączeniu z brakiem pieluszki, przyczyniły się do małej katastrofy, ale przesiadłem się na drugie krzesło i mogłem znów cieszyć się piękną pogodą.
Zresztą co ja się będę rozpisywał, lepiej wszystko opowiem:
http://www.youtube.com/watch?v=lpugA&feature=youtu.be
Mamusia: elejka
(07.09.2012)
PRZEDSZKOLAK
Od kilku dni jestem przedszkolakiem.
Podobno przedszkolakiem jest się,jak się jest już dużym chłopcem. Więc ja jestem duży i nie płaczę,i nie marudzę...W przedszkolu mi się podoba,mam dużo kolegów i koleżanki,bawię się z nimi.Codziennie jeżdżę do dzieci i obiecuję być dalej chętny,a także ,że będę grzeczny i nie będę bić dzieci.W końcu bycie przedszkolakiem do czegoś zobowiązuje....
Podobno przedszkolakiem jest się,jak się jest już dużym chłopcem. Więc ja jestem duży i nie płaczę,i nie marudzę...W przedszkolu mi się podoba,mam dużo kolegów i koleżanki,bawię się z nimi.Codziennie jeżdżę do dzieci i obiecuję być dalej chętny,a także ,że będę grzeczny i nie będę bić dzieci.W końcu bycie przedszkolakiem do czegoś zobowiązuje....
Mamusia: dorota74
(08.08.2012)
Byłam na wakacjach
to było Zakopane deszczem zalane a Tatry w chmury przyodziane (8-13.08)
Mamusia: agszi
(11.08.2012)
Wyszedł mi pierwszy ząb
po wielu dniach oczekiwania w końcu pojawiła się dolna lewa jedynka.Nie powiem,żeby wychodzenie ząbka było szybkie,łatwe i przyjemne,ale warto było.Teraz mam boski uśmiech z malutkimi,bialutkimi ząbkami :)
Mamusia: agszi
Spodnie dresowe dziecięce
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj