Brzuszkowe chwile!
Czekamy na Naszego Minionka! ; - )
Już wkrótce na świecie pojawi się nasze długo wyczekiwane - pierwsze dziecko. Od samego początku ciąży maluszek bardzo daje mi się we znaki. Pamiętam, kiedy wracałam z jednej z "nagłych" wizyt u doktora prowadzącego i mąż tak bardzo próbował pocieszyć mnie nazywając małego "Niesfornym Minionkiem", który jeszcze nie zdążył się urodzić, a już płata figle. Myślę, że po prostu odziedziczył od swojego kochanego taty owe figlarne geny i już w brzuszku zaczyna broić, a taty - póki co - się nie boi! Być może dlatego tak bardzo lubię teraz "minionkowe danie główne" czyli... BANANY, których zapasy na bieżąco uzupełnia mój mąż :)
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Komentarze