Wszystko co mnie cieszy i smuci. Czyli to czym chciałabym się z Wami podzielić o mojej rodzince.
Utworzono: 2013-07-25
Prawie jak randka!
Dawno, dawno temu ..., no dobra kilka dni temu, mój mąż wygrał 2 bilety na występ Jerzego Kryszaka w maszym mieście, który miał być poprzedzony występami kulinarnymi i degustacją. Na początku wachaliśmy się czy pójść. Ale mężu w końcu powiedział, że te pokazy jak to pokazy - w sumie już na różnych kilku byliśmy, ale na występach pana Jerzego na żywo jeszcze nie byliśy. No i postanowione - IDZIEMY! Tylko trzeba było załatwić kogoś do opieki nad naszymi dziećmi i jak zwykle i niezawodnie sprawdziła sie w tej roli babcia T. czyli moja mama:) Ach - co my byśmy bez niej zrobili?!
Babcia do nas dojechała na czas, my na czas zdążyliśmy na pokazy - w sumie to nawet musieliśmy ze 20 minut poczekać, bo sala w której mieliśmy mieć pokaz kulinarny była jeszcze zajęta. Potem już poszło. Pan który prowadził pokaz - jak się okazało garnków najnowszej technologii - niby nanotechnologii, uwijał się jak mógł, tłumaczył, przekonywał, ale sam nie dawał się przekonać przez nas i nasze jakieś tam argumenty, no i ten jego świdrujący wzrok, który jakby mówił TAK WAM TU DOBRZE NAGADAM, ŻE POTEM WSZYSCY KUPIĄ TE GARNKI! Ha, ha, ha, mój wzrok mówił za to OK POSŁUCHAM, WYSŁUCHAM, A I TAK NICZEGO NIE KUPIĘ;) Ale co tam, fajno było, dali posmakować udko z kurczaka upieczone w 8 minut, ciasto pieczone w głębokiej patelni z pokrywką w 20 minut, był też bigos, który był gotowany w szybkowarze w 16 minut, ale już nie załapaliśmy się na degustację. A to chyba dlatego, że dość pytań zadawaliśmy i już pod koniec pokazu inny miły zresztą pan odciągnął mnie i męża na stronę, a potem w delikatny i inteligentny sposób próbował nas naciągnąć na zakup 3 najfajniejszych naszym zdaniem garnków. Bagatela za kilka tysięcy, ale że akurat na tym pokazie mieli promocję i obchodzili swoje 10 urodziny, to mieliśmy zapłacić tylko ponad 2000 zł! Ha, ha, jak dla mnie za 3 garnki to i tak za dużo;) Wysłuchaliśmy z mężem pana, a potem powiedzieliśmy mu, że jesteśmy w trakcie kupna domu - załatwiania z tym papierów i po prostu na chwilę obecną w ogóle nie interesują nas te garnki. No i przede wszystkim wolę wziąć kredyt na dom, a nie na garnki - potem mieszkać też mam w garnkach? Czy w domu? Albo że jak damy się skusić na te garnki, no i dojedzie jeszcze kredyt za dom, to potem nie będę miała czego włożyć do tych pięknych garnków, a zębów w tynk nie zamierzam wbijać!!! Pan dał nam spokój, a że zauważył, że mąż trochę jak wojskowy sie zachowuje, co potem mu potwierdziliśmy, to z 15 minut poklepał z nami sobie o sprawach wojskowych, mundurowych i nie tylko. Miły gościu. A potem był już czas przejść na wielką salę, gdzie pan Jerzy Kryszak miał występ. Pierwszy raz byłam na występię na żywo jakiegokolwiek komika - no i było fajnie. Może nie powaliło mnie, bo pan Kryszak tego dnia dawał już wcześniej chyba ze 2-3 takie same występy, więc trochę bylo widać po nim, że już zmęczony. Ale mi się podobało, było wesoło i momentami bardzo. Całkiem inaczej ogląda i słucha się takiego występu w TV, a inaczej na żywo.
Byłam, ba, jestem zadowolona, że mężu mój kochany wygrał te bilety, no i że mnie namówił, abyśmy sobie poszli na te występy. Super było wyjść bez dzieci, nie oglądać się za nimi, tylko spokojnie wysłuchać jednego pokazu, potem występu i spacerkiem, powoli wrócić do domku. Coś pięknego:) Prawie jak randka!
Styczeń 2025 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | ||
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Dlaczego fotoprezenty to idealny sposób na powiedzenie „Kocham Cię” Babci i...
Dom babci i dziadka to miejsce, gdzie czas płynie wolniej, a wspomnienia przybierają...
ulinka | 03-08-2013 21:55:11 | zgłoś naruszenie
laska | 03-08-2013 22:29:56 | zgłoś naruszenie