Moje życie to jedna wielka niewiadoma.Dziś jest tak,jutro zmiana o 180 stopni.Jak każdy mam problemy,z którymi umiem sobie poradzić.Choć czasem jest bardzo ciężko,czasem popłaczę,wyżalę się.Ale są dni,że mogę góry przenosić,gdy widzę radość na oczach moich dzieci ,czy jak widzę,gdy bliscy pomogą wtedy ,gdy tej pomocy potrzebuje.Czasem sami wyczytają to z moich oczu,nie prosząc ich o to.

Utworzono: 2012-11-20

Pomyłka Kacperkowa

W ubiegłą sobotę wybraliśmy się z mężem na pogrzeb sąsiada.Starszym dzieciom przypadła rola opieki nad najmłodszym synkiem na te niecałe 2 godzinki.Gdy wróciliśmy ,Kacperek spał.Zjadłam kanapki,przyszła sąsiadka.

SIadłyśmy sobie każda po jednej stronie kanapy,na której spał synuś.Ja koło głowy młodego,sąsiadka w przy jego nogach i tak plotkowałyśmy o tym i o owym. W pewnym momencie Kacper przebudził się.Zaspany usiadł,i powiedział MAMA... Po czym wyciągnął ręce i ...siadł na kolana sąsiadki,wtulił się w nią tak jak we mnie i tak siedział kilka minut.Nie zorientował się,że to nie mama ,tylko ciotka...A my ,...jak tylko zorientowaliśmy się co się stało...zaczeliśmy się we troje chichotać.(mąz też przy tym był).Byliśmy zdziwieni jego pomyłką,choć wiedzieliśmy ,ze dziecko jest zaspane.Była to komiczna sytuacja dla nas...

Aczkolwiek ciotka Agnieszka była mile zaskoczona takim obrotem sprawy,dawno nie trzymała na kolanach takiego małego brzdąca,a już zwłaszcza naszego,bo Kacper niechętnie idzie na kolana do innych niz do mnie.Nawet do Ewy czy Łukasza.Niestety, synek nie był tym zachwycony,tylko raczej zawstydzony.Oczywiście powiedziałam mu,ze nic takiego się nie stało....Ale czy dla takiego dziecka to wystarczające? Na szczęście nie pamięta już tego (chyba),ale my wspominamy tę historyjkę i śmiejemy się z zaprzyjaźnioną od lat sąsiadką jak to mały sąsiad wziął ją za swoją mamę.

 

 

Komentarze

  • laska | 20-11-2012 21:47:58 | zgłoś naruszenie

    Takie pomyłki są śmieszne dla nas, choć dzieci właśnie zawstydzają się tym. Mój Ksawek kilka dni temu byl ze mna w aptece, przede mną pani w podobnnej kurtce do mojej, synek patrzył przez okno i w pewnym momencie podszedł do pani stoją cej przede mną, złapał ja za kurtkę i powiedział: MAMO ZOBACZ TAM! Kobieta się uśmiechnęła, a ja z wielgachnym uśmiechem odpowiedziałam synkowi, ze tu jestem i że widzę. Oj zawstydził się nieźle, ale po chwili sam śmiał się z tego:)

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama trójki dzieci-dwójki w wieku szkolnym,trzecie najmłodsze rozpieszczane przez wszystkich; Obecnie pracuję zawodowo po urlopie wychowawczym.
Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj