Wszystko co mnie cieszy i smuci. Czyli to czym chciałabym się z Wami podzielić o mojej rodzince.

Utworzono: 2011-08-30

Ksawek poza domem.

    Już od kilku dni Ksawek mi wspominał, ze chciałby pojechać do cioci Justyny na nockę. Ugadałam się więc z siostrą, że w poniedziałek go do siebie zabierze i we wtorek przyjadę po synka do niej. Dobrze wybrałam termin, bo siostra miała 2 dni wolnego. Spakowałam piżamkę synkowi, kapcie i ciuchy na zmianę i tak mu się wczoraj spieszyło do auta cioci, że o mało by nie pożegnał się z bratem i mamą!!! Wieczorem dzwoniłam do siostry, zapytać się czy synek zjadł kolację, czy jest grzeczny? Wszystko było ok.  Chciałam chwilę pogadać z Ksawkiem, ale on nie miał czasu, bo grał na komputerze w grę z wujkiem. Krzyknął tylko do słuchawki: kocham Cie mamo i dobranoc! O! I tylko tyle!

    Dziś przed 15.00 pojechałam po niego. Ucieszył się, że mama i brat przyjechali, ale on w cale nie chciał wracać jeszcze do domku. Chciał zostać. Jednak wiedziałam, że moja siostra ma na dziś w planach zakupy z mężem, więc wolałam już zabrać Ksawka do domku. Jak będzie cioci pasowało, to na jakiś weekend znów Ksawek sobie do niej pojedzie. Jak na razie to jest jedyna ciocia u której Ksawery lubi zostawać sam na noc.

   

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama 3 wspaniałych chłopaków oraz rosnącego w brzuszku Bąbelka :) W tym roku rodzina nam się powiększy :)
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj