Utworzono: 2011-02-06
Przyjazd - odjazd.
Tato jest od początku roku na tym swoim wyjeździe. W końcu tacie udało się do nas przyjechać na weekend 29-30 stycznia. Oczywiście zarówno dzieci jak i mama, wszyscy zadowoleni z jego przyjazdu. Te 2 dni i to jeszcze niepełne 2 dni, bo jak tato przyjechał w sobotę raniutko, to w niedzielę o 20.00 już wyjeżdżał spowrotem. I znów był płacz dzieci i tłumaczenie dlaczego tato musiał pojechać. Jednak pocieszałam się tym, ze mąż miał załatwić sobie znów wolne dni na 3-4-5 luty. Więc w sumie tym razem miało nie być za dużej przerwy w rozstaniu z tatusiem. Ale dzieciom nic nie mówiłam, kiedy tato przyjedzie, bo sam tato dopiero w środę się na 100% dowiedział, że udało mu się załatwić te dni wolne. Przyjechał więc znów tatuś ranko, dzieci i żona bardzo się znów ucieszyli. Jednak tym razem mieliśmy dwa dni zapełnione oglądaniem i jeżdżeniem po mieszkaniach do wynajmu. Kilka obejrzeliśmy i albo nam nie odpowiadały bpo coś tam coś tam, albo za wynajem właściciele chcieli za dużo. Więc na razie jesteśmy ciągle na etapie szukania. Trochę nam się spieszyło z tym mieszkaniem, bo mieliśmy wyprowadzić się do 17 lutego. Jednak mąż dowiedział się, ze teraz jak dziś wyjechał, to wolne dostanie dopiero na weekend 19-20 luty. Zaraz zadzwonił do właściciela naszego mieszkanka i powiadomił go o tym i udało się przełożyć termin naszej wyprowadzki. Oby tylko mój kochany małżonek dostał na 100% ten właśnie weekend wolny na tym szkoleniu. Bo nie chciałabym mieć całej przeprowadzki na swojej głowie. Zresztą i tak zostaje pakowanie na mojej głowie. A z dwójką moich synków, to będzie to i tak wesoło:) Wracając do męża i jego tego przyjazdu, to całą sobotę spędziliśmy we czwórkę. Wybawiliśmy się z dzieciakami, było po prostu super, szkoda tylko, że była brzydka pogoda, bo byśmy poszli sobie rodzinnie na spacer. Ale i tak wykorzystaliśmy dzień w domku na maksa. A dziś rano, już o 9.45 nasz tato odjeżdżał pociągiem z Gdyni. Odwieźliśmy go samochodem pod sam dworzec i potem tato poszedł na pociąg, a my pojechaliśmy do mieszkanka. Dziś wyjątkowo jakoś dzieci jeszcze nie płakały z powodu taty wyjazdu. Ale wieczorem lub jutro znów będa pytania ze strony Ksawka o tatę, a Patryk będzie chodził i wołał: TATO.
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
b176210671 | 06-02-2011 18:34:19 | zgłoś naruszenie