rss wpisy: 14 komentarze: 13

Maleństwo

Historia początków, przeżyć i ciężkich zmagań ...

Utworzono: 2010-06-23

Kolejki....

Urzędy pracy i inne instytucje, w których trzeba stać w kolejce i czekać aż ktoś racy nas obsłużyć są poniżej granic możliwości, ludzie czy na prawdę trzeba upominać się o własne prawa?

Albo upomnieć kogos nie koniecznie kulturalnie bo tak nie zawsze da radę, żeby ktokolwiek był dla nas odrobinę milszy i sympatyczniejszy? Najbardziej na świecie nie nawidzę tych kolejek, każdy się wydziera, wpycha, wymądrza, aaa jak sie jest w ciąży i chce się ominąć kolejkę ooo zapomnij! No co ty kobieto ciąża nie choroba wiedziałaś co chciałaś to teraz cierp. Ten tekst mnie dziś powalił.

Czy wy też spotykacie się z takimi nie miłymi faktami?

zgłoś naruszenie

Komentarze

Alison | 23-06-2010 21:58:37 | zgłoś naruszenie

Szczerze mówiąc z tego, że jestem w ciąży skorzystałam raz. W kasie pierwszeństwa w markecie wyminęłam wszystkich, który nie byli w widocznej ciąży, z dzieckiem i nie byli inwalidami i stanęłam wobec tego jako pierwsza przy kasie. Pani trochę się zdziwiła moją postawą, ale dumnie powiedziałam że jestem w ciąży (co było już widać) a skoro kasa pierwszeństwa to mi się należy. Z uśmiechem skasowała zakupy.
przykre jest zaś to, że najczęściej taką złą wolę i przykrości spotykają nas ze strony innych kobiet. Mężczyźni chyba trochę maja przed nami respekt lub po prostu szanują nasz odmienny stan ;)
Maya | 28-06-2010 13:33:04 | zgłoś naruszenie

Podłość ludzka nie ma granic... co prawda ja nie mam odwagi nigdy się upominać o swoje prawa w sklepie...Może po prostu boje się negatywnej reakcji podobnej do tego tekstu, o którym pisałaś.
Oczywiście nie wszyscy są tacy...czasami zdarzają się gentelmeni sami proponują np. miejsce w tramwaju Najgorsza jest duchota w tych pomieszczeniach...oraz moherowe babcie, które wyglądają niepozornie ale najchętniej zakatowały by każdego...