Tak mnie naszła motywacja by pisać drugiego bloga właśnie tu.Pierwszego piszę przede wszystkim dla naszego zastępczego synka, który jest obciążony zespołem FAS, ale też dla innych podobnych do nas rodzin borykających się z tym problemem. A tego bloga piszę sama dla siebie i dla szczęścia które jest pod mim serduszkiem

Utworzono: 2011-01-22

Wszystko się zmienia...

Od chwili kiedy rośnie wie mnie dzidzia, jakoś wszystko w około się zmienia... Chłopcy jakoś dziwnie spokojniejsi, Krzysiek jakby zaczął się lepiej rozwijać i nawet z równowagą nie mamy takich problemów. Tylko jak a właściwie mój organizm jakiś taki zmęczony, senny i znów jadłowstręt, trochę mnie to przeraża zważywszy na epizod anorektyczny. Tym razem to że nie jem jest dla mnie problemem i strasznie mnie męczy, zmuszam się ale z jeszcze gorszym skutkiem jakbym nie jadła, bo strasznie mnie po takim zmuszeniu boli żołądek. Niemożliwe że organizm nie potrzebuje jedzenia !!!! Przecież rośnie tam nowe życie !!!!! Kurcze zjechałam z wagi i to chyba dużo za dużo bo aż 9 kilo. Żebym jeszcze miała mdłości – wymioty ale gdzie tam nie mam... Tyle co się zjawiła ta mała kruszyna a już mną tak manipuluję, to ciekawe co będzie później – ohohooo. Jeszcze ta wielotygodniowa infekcja, katar to myślałam że mnie zabije, kaszel – rany aż brzuchol miałam pozrywany. Pan doktor na to „przepraszm moja droga, ale teraz najważniejsze jest dziecko, trochę się pomęczysz domowymi sposobami i przejdzie”. Tak też przerobiłam wszystkie „babcine” sposoby. W końcu po przeszło 3 tygdoniach pożegnałam infekcje. Dobrze że już wiosna idzie. W wigilię rano usiedliśmy z chłopcami do rozmowy... Tatuś przeprowadzł jak sam mówi pierwszą tak poważną rozmowę z synkami. „wiecie chłopcy jak mamusia bardzo kocha się z tatusiem to w wyniku takiej miłości rodzą się dzidziusie... „ Nasz 5-cio latek podekscytowany przerwał wołając „jupiii jupiii będę miał siostrzyczkę” Wytrącił nas z myśli, bo się tego nie spodziewaliśmy. Młody zareagował bardzo dojrzale. Od tamtej rozmowy codziennie miarką mierzy mi cm, wpatruję się czy już się rusza :) wieczorkiem przychodzi i pyta „mamusiu bolą Cię plecki ??? Bo ja chętnie Ci wymasuję, i jeszcze chętniej na oliwkuję brzusio”. Po przedszkolu równie radośnie wraca i nie mówi cześć mamo jak to miało zawsze miejsce, tylko witaj brzusio wiesz umiem nowy wierszyk i zaczyna mówic. Ja przez 3 lata nie mogłam z niego wyłuskać co robili w przedszkolu, a teraz nie pytany opowiada cały dzień brzuszkowi :) Jestem to tak rozczulające, ale jakże budujące i uświadamiające mnie jak dobrze wychowałam synka. Krzyś niestety nie rozumie aż tak dobrze co się dzieje, z racji uszkodzeń mózgu jakie zafundowała mu biologiczna pijąc 7 i pół miesiąca ciązy :( Ale i tak jest cudowny i cieszy się na swój sposób, wskazując od czasu do czasu na usg w ramce, które zdobi nasze pianino wołając „dzidzi”. 28 grudzień długo wyczekiwany... Wspólnie oglądaliśmy nasze maleństwo na usg. D wpatrzony komentował każdą część jak „rasowy” znawca, z odbitką jeździł chyba z tydzień, pół polski pewnie widziało naszego bobasa. Ale co tam niech się chłopina cieszy że w końcu będzie miał przedłużenie genów. Chłopców oboje kochamy nad życie i za nic w świecie nie zmienilibyśmy biegu historii, nawet wiedząc jak niekiedy było ciężko. Chłopcy oczywiście dziedziczą po nas tak jak dzieci biologiczne, ale co przedłużenie genów to jednak przedłużenie prawda :D ????

 

 

Komentarze

  • melomanka | 31-01-2011 17:36:02 | zgłoś naruszenie

    Spłakałam się jak bóbr ;) Kochana, oby nigdy nie uleciała z Was ta ogromna miłość... Życzę Tobie... oraz całej Twojej rodzinie duuuużo zdrowia, cierpliwości, wiary, zrozumienia... oraz tego... By każdy następny dzień stawał się najpiękniejszym dniem Waszego życia!

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Jestem szczęśliwa mamą dwoch chlopców... Jeden adopcyjny z FAS. Fasolek nauczyl mnie pokory, cierpliwości i innego patrzenia na świat. Dzieki niemu się wyciszyłam i cudem zaszłam w długooooo wyczekiwaną ciąże
Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj