powrót do bloga

rss wpisy: 73 komentarze: 16

Bez kawy :)

Wygląda na to, że będę mamą :):)

Utworzono: 2012-04-07

Wielkanoc

Nie bylam zbyt pomocna w domu. Niestety. Chociaz od zawsze uważam, że ciąża to nie choroba to po 1 moja rodzina jest przewrażliwiona zwłaszcza po tym jak byłam w szpitalu i muszę delikatnie mówiąc siedzieć na tyłku to po 2 czuję się chronicznie zmęczona. O 20 zazwyczaj już ledwo trzymam się na nogach. Nie jestem aktualnie dobrym kompanem do imprez czy długich pogaduszek. Posprzatałam to co jest najmniej "inwazyjne" ;) myłam meble, łazienkę itp. Mycie okien i wieszanie firan spadlo na Mamę, która i tak robi to najlepiej.

Czuję się bardzo grubo. przytłam jakieś 3,5 kg czyli nie tragedia jednak czuję sie ociążała. Nigdy nie wazylam tyle co teraz zwłaszcza,że przez zimę przybrałam kilka kilogramów, które miałam zrzucić zaraz na wiosnę tak, jak zwykle ;) Tym razem razem z wiosną i rosnącymi kwiatuszkami rosnę ja.

W związku z tym,że czuję się stale przemęczona mam w sobie poczucie,że jestem leniem do n-tej potęgi. Na szczęście w pracy mam sporo energii a siły opadają mi jak wracam do domu. to niestety odbija się na moim Narzeczonym i Rodzicach, którzy muszą ( i sa w tym mega wyrozumiali)mojegi marudzenia. Na szczęście - i oby tak było znajomi mówią mi,że pierwszy trymestr jest dla kobiety najbardziej "szalony" burza hormonów przważ. czesto nad racjonalnością. niech tak będzie!

Mam czasem takie myśli, że chciałabym się gdzieś schować. Tylko ja i mój maluszek, którego chcę chronić przed całą natarczywością tego świata.

Moja przeszczera Chrzestna zwierzyła się ostatnio M. że po 1 trymestrze "nie schodzila z wujka" ;) zrobiła nadzieję mojemu M. a ja na tą chwilę bardzo w to wątpię. Jestem daleka od wszelkich czułości poza "ukrywaniem" się w ramionach. Myślę, że duża w tym wina strachu przed tym, że mogę jakoś Dziecku zaszkodzić i tego,że dopiero oswajam się z myślą, ze jestem w ciąży. Musze się oswoić, bo teraz to nie tylko jest w głowie ,ale i zaczuna być widać i czuć:) Czekam z niecierpliwością na kopniaka .

Mój M. dzielnie teraz reprezentuje nas w Kosciele na Wigilii Paschalnej. To nasza mała tradycja, że zawsze razem maszerujemy do kościoła na Triduum. Niestety po wielkim Piatku gdzie ledwo co wystałam musialam się poddać. Prawie 3h w Kościele aktualnie to nie jest niestety przyjemnośc. Zwłaszcza,że ludziom wciąż brakuje życzliwości. Na klęczkach godzinę przed Mszą, a do ławki nie wpuszczą. Przyszliśmy pół h wcześniej (co normalnie nigdy mi się nie zdarza )i już wszystkie lawki były zajęte. Aleeee jaaakkk... Do lawek miesci się spokojnie 7 ludzi czasem 8 gdy pomiedzy starszymi siedzą dzieci. Patrzę, a co druga ławka 6 osób... faceci z rozwalonymi nogami (jakby ich czasem nie dało sie złączyć), baby z porozkładanymi torebkami. I nie mówię o tych starszych, które robiły miejsce dla innych. Mówię raczej o pańciach w nowych modnych płasczykach, których nie mozna pognieść. Ja to tam pół biedy. M. z chorym od zawsze kręgoslupem tez jakos przetrwał, ale obok wielu ludzi stojących obok mnie- w tym staruszek, którym 12 letni smarkacze nie ustąpili miejca kurczowo trzymając sie kiecek swoich mam stała kobieta gdzieś w 6-7 miesiacu ciąży. Też przyszła wcześniej - na pewno przede mną ,żeby spokojnie usiaść. Nikogo pewnie nie chciała wypychac z lawki tylko kulturalnie usiąść. niestety wyścig o miejsce trwa już pewnie 2h przez Nabożeństwem i 35 minut przed rozpoczęciem to nie ma co o siedzeniu marzyć. Kobieta w ciąży trzymala sięd zielnie chociaz w tym tłumie pewnie lekko jej nie było. Nie chcialaym być tak potraktowana gdy mój brzuszek będzie cięższy. Od zawsze byłam nauczona ustępnowania miejsca ciężarnym, przepuszczania w kolejce. i chociaż często zawistni ludzie mowią wiecznie się gdzieś spiesząc "ja nie mam czasu, chciała dziecka to niech stoi" (nasłuchałam sie takich tekstów pracując w czasie studiów na kasie w jednym z supermarketów)to, czy na pewno nam, noszącym Dzieci pod sercem nie należy się przez te 9 miesięcy chociaz odrobina życzliwości ze storny innych? Chciałabym, zyć w takim świecie.

A jak narazie trenuję stanie w jednej pozycji i ... to okropne co napiszę.... iiiii wytrzymanie bez pójścia do toalety dłuzej niż 45 minut. :)

Weseołych Świąt Wszystkim :) 

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
  • Avatar

    Kami (Kamila)

    Urodziny: 17.10.2012

    Imieniny: 31.5

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj