Utworzono: 2012-07-16
kolejny rok...
Za kilka godzin moje urodziny. 24. Zastanawiam się gdzie ta ekscytacja związana ze zbliżającym się 'moim świetem', która towarzyszyła mi gdy miałam 'naście' lat. Jutro będzie dzień jak każdy inny. Praca. Wieczorem przyjdą moje najbliższe dziewczyny. A tych mogę wyliczyć aż 7 !:) Najlepsze babkie ziomy umilą mi wieczór. Zjemy tort, trochę innych pysznosci, wypiją i pójdą. I tak miną mi urodziny. Czym będę starsza, tym na pewno gorzej będę znosić datę 17 lipca.
Dziś urodziny ma mój najlepszy Brat. Pewnie nigdy tego nie przeczyta, ale życzę mu spełnienia. W każdej dziedzinie życia. Szczęścia w miłości, właściwych wyborów no i oczywiscie spotkania twarzą w twarz z Alexem Del Piero:) Oby zawsze był taki zaje.isty jak jest.
z innej beczki...
Dziś pierwszy raz bolał mnie brzuch. Zjadłam solidną porcję pomidorów ze skórką i na efekty nie było trzeba długo czekać. Nawet w pracy nie potyrafiłam zachować kamiennej twarzy i zapomnieć o bólu. Posiliłam się nospą. Do tej pory nie przyjmowałam na własną rękę jakiochkolwiek leków więc mam wyrzuty. Chociaż wiem,że nawet gdy byłam w szpitalu to każdej ciężarnej do zestawu leków dorzucali nospę.
Byliśmy wczoraj w kinie na filmie "Jak urodzić i nei zwariować". Polecam każdemu. Nawet tym, którzy aktualnie nie oczekują ani nie planują dziecka. Świetna komedia ze wzruszającymi momentami. Mój mąż tez był zadowolony, a wydawałoby się,że może to być typowo babski film. Nic bardziej mylnego.
Dostyałam dziś przesyłkę z ksiażką, która wygrałam na ebobasie. "Jak wychować szczęśliwe dziecko" Johna Medina. Kurcze, gydby taka ksiażka była recepta na szczęście mojej małej Dziewcyznki to nauczyłbym się jej na pamieć i co dzień przed snem powtarzała. Póki co to postaram sie nie zamknąc oczu przy 1 kartce i przeczytać jej trochę do snu.
Za równe 3 miesiąc mogę juz być mamą. Powoli zaczynam mieć lęki odnosne porodu. Chociaz jestem twardziej to myśl o bólu przeraża mnie. Moje ciało pewnie syzbko nei dojdzie do siebie. Siara jak nie wiem. W mojej firmie prawie wszystkie POciężarne wyglądają jak marzenie. A ja już nienawidzę np. moich cycków. Są wielkie, żylaste obrzydliwe. Ze szczerością do bólu mogę wspomnieć o brodawkach, któe zmieniły kształt. Nie sa słodkie i lade tylko duze i... mogłabym powiedzieć,że odrażajace. Z małego B zrobilo się duże D. A wszystko przede mna. Tęsknię za czasami, które pewnie nigdy ne wrócą- gdy moja pierś mieściła sie w zgrabnej dłoni M. A co dalej. Co jeszcze mi się naciągnie, rozciągnie?
Oby ten nasz Mały Człowieczek miał duzo werwy. A ja z nią będę pomykać ku chwale zgrabnego ciała!!!
Amen.
Pomarudziła, spada.
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
-
Kami (Kamila)
Urodziny: 17.10.2012
Imieniny: 31.5
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
laska | 17-07-2012 11:28:44 | zgłoś naruszenie
Też byłam z mężem na tym filmie w kinie - również zadowoleni oboje byliśmy z niego. A co do Twojego ciała, to wiadomo, że podczas ciąży zmienia się, ale po ciąży również. Ja jestem po 2 porodach i coś wiem o tym, ale dziś cieszę się ze swojego ciała - choć przytyło mi sie trochę tu i tam. Ale najważniejsze, że podobam się sobie i mężowi:)