powrót do bloga

rss wpisy: 13 komentarze: 1

Dusieńka

Utworzono: 2010-08-14

Pierwsza choroba

W końcu i nas dopadły pierwsze dolegliwości chorobowe, ale może zacznę od samego początku.

Dwa tygodnie temu z soboty na niedzielę, Dusia bardzo często się budziła. Za każdym razem trzeba było ją przewijać ze względu na kupki. Najgorsze było to, że biedactwo za każdym razem próbowało ułożyć się na boczek aby dalej spać :( Cała niedziela również minęła nam pod znakiem ciągłej zmiany pieluszek i niestety wysokiej gorączki. Bałam się, że Kluseczka będzie strasznie marudzić z powodu temperatury, a Ona po prostu szła spokojnie spać. Nie trzeba było jej nawet lulać, wystarczyło, że kładłam się obok i gładziłam po pleckach lub trzymałam za rączkę. Fakt iż nie mogłam nic zrobić, ale w tamtej chwili było mi wszystko obojętne. Najważniejszy był mój Aniołek.

Mała z polecenia znajomej pielęgniarki miała podawaną SMECTE oraz ORSALIT. Dużo to nie pomogło, ale i nic nie pogorszyło. Następnego dnia rano poszłyśmy do Pani doktor i okazało się, że to jelitówka. Oprócz podanych wcześniej leków, pediatra kazał podawać NIFUROKSAZYD w syropie i osłonowo LACIDOBABY. Nadusia dostała również przymusową dietę, beż surowy warzyw i owoców. Nawet deserków nie wolno było jej podawać przez tydzień.  

spioszek

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

jestem szczęśliwą mamą i żoną
Październik 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
  01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31      

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj