Utworzono: 2011-02-10

pierwsze święta w szpitalu:(

 22.grudnia wylądowałam z Masią w szpitalu,dostała wirusowego zapalenia płuc i musiałysmy juz zostac,a w ten sam dzien ubralam choinke i mowilam sobie ze chociaz te swieta beda bez tatusia małej ale bedziemy my i musi byc dobrze,a jednak nie było... Naprawde myslałam ze juz gorzej byc nie moze a jak same widzicie,moze.przepłakałam całe te  święta,Marcin w więzieniu ja z małą w szpitalu,jakas masakra!!!!  wyszłysmy w sylwestra wiec chociaz ten dzien spedziłam normalnie,no a teraz juz jest lepiej wszyscy zdrowi i moze z tym nowym rokiem wszystkie złe rzeczy odeszły i bedzie juz tylko lepiej :)

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

szczęśliwe chwile :)) tylko uśmiech na mojej twarzy
Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj