powrót do bloga

rss wpisy: 106 komentarze: 222

Mamy oko

Jestem mamą. I mam oko na różne sprawy - te związane z dziećmi, z rodziną, z tzw. polityką prorodzinną. Będę o nich pisać tak, jak je widzę. Ten blog to takie "mamy oko" ;)

Utworzono: 2011-01-13

MOM w słoiczkach Gerbera

"Gazeta Wyborcza" poinformowała właśnie, że jeden z czytelników odkrył, iż w niektórych słoiczkach obiadowych Gerbera, przeznaczonych dla niemowlaków (po 6. miesiącu życia) znajduje się MOM, czyli mięso oddzielane mechanicznie. W czym problem? MOM to niepełnowartościowe mięso, a raczej - mięsny wypełniacz.

 

MOM uzyskuje się "przez usunięcie mięsa z tkanek przylegających do kości po odłączeniu od nich tuszy lub z tusz drobiowych, za pomocą środków mechanicznych, co prowadzi do utraty lub modyfikacji struktury włókien mięśniowych (...). W praktyce MOM robi się tak: grzbiety, szyje i skrzydła kurczaków i indyków przechodzą przez specjalne cylindry, które oddzielają masę mięsno-tłuszczową od kości. Taki specyfik idzie do gorszej jakości parówek, pasztetów i kiełbas" - wyjaśnia"Gazeta Wyborcza". Nie brzmi apetycznie, prawda?

 

Oczywiście - producent słoików "Gerbera", firma Nestle, zapewnia że obiadki dla niemowląt wypełniają wszystkie polskie i unijne wymagania, stawiane żywności dla dzieci i niemowląt. Jednak wszystko wskazuje, że sprawa MOM w słoikach budzi na tyle duże kontrowersje, iż na oświadczeniu firmy się nie skończy. 

 

Zapewne skład słoików nie zagraża zdrowiu dzieci, bo - mam taką nadzieję - w przeciwnym przypadku nie zostałyby dopuszczone na rynek. A przecież każdy produkt ma odpowiednie atesty! Będę śledzić, czy instytucja, która wydała atest obiadkom Gerbera odniesie się do całej sprawy. 

 

Jakkolwiek by nie było - na pewno warto o tym wiedzieć, zanim podejmie się decyzję, jak karmić dziecko. Słoiczki mają swoje plusy, ale tak jak ze wszystkimi produktami spożywczymi - warto czytać etykiety. I dopiero potem wkładać smakołyki do koszyka.  

 

***

 

Firma Nesle, producent słoiczków Gerber, zapowiedziała w weekend, że zmieni recepturę obiadków, dostępnych na polskim rynku. Bo, jak się okazało, w słoiczkach produkowanych na potrzeby rynku niemieckiego czy francuskiego MOM nie jest używany. Trudno się oprzeć wrażeniu, że Nestle podzieliła małych konsumentów według sobie tylko znanego klucza...

Komentarze

  • toja51 | 13-01-2011 14:03:46 | zgłoś naruszenie

    Nie ukrywam, że ja wolę sama robić jedzenie nawet dla siebie, niż kupować gotowe. Wolę własne pierogi, własne krokiety a barszcz czerwony gotuję od A do Z, czyli z buraków i reszty a nie np. z kartonowego soku buraczanego.

    Jak się ma mikser, to naprawdę niewiele czasu zajmuje zmiksowanie domowej zupki dla dziecka, a składniki w niej są świeże i pełnowartościowe. Zachęcam do tego wszystkie mamy!
  • b176210671 | 14-01-2011 15:40:10 | zgłoś naruszenie

    Zgadzam się toja51, słoiczki wygrywają jednak u mam, które cenią sobie szybkość. Patrzę niekiedy, latem siedzi sobie mamusia na podwórku, nie chce się do domu wrócić, podgrzać to słoiczek wyciąga i gotowe! Dobrze, że mój Antoś wcina nasze zupy, że aż miło:)
  • ala4554 | 15-01-2011 13:28:36 | zgłoś naruszenie

    no no a pewnie jarzynki kupiłyście od babci na straganiku. Bardzo ciekawe skąd babcia miała warzywka. Może ze swojego przydrożnego ogródeczka....
  • zrozpaczona | 17-01-2011 04:52:54 | zgłoś naruszenie

    Naprawdę to straszne jak oni mogli to zrobić mojemu dziecku !!! Od małego dawałam dziecku gerberki wierzac ze ma najwyzszej jakości skład i skladniki ekologiczne !!!
    Juz tego nigdy nie kupię i nienawidze tej firmy z całego serca mam nadzieje ze szlak ich trafi i oby tak było !!!!
  • mamuryca | 17-01-2011 14:22:12 | zgłoś naruszenie

    Ja dawałam dziecku słoiki Gerbera (akurat tych nie, bo synek lubił tylko zupki Gerberowe). Ale warto chyba pamiętać, że to już druga taka wtopa Nestle, jeśli chodzi o dania słoiczkowe - parę lat temu w daniach Gerbera znaleziono szkło...
    No a teraz, zapowiedź zmiany receptury - śmiech na sali, przestraszyli się chyba ;)
  • antyglobalistka | 19-01-2011 00:57:46 | zgłoś naruszenie

    wiadomo że takie koncerny liczą tylko na zysk i nie łudźmy się że interesuje ich nasze zdrowie, jak ozchoryją sie dzieci to zarobia na nich firmy farmaceutyczne. w dzisiejszych czasach człowiek jst tylko konsumentem, który ma wydawać kasę i pracować za małe pieniądze. Ta ogromna ilośc szczepień ktore otrzymują niemowleta, razem z niskowartościową dietą spowodują choroby przewlekłe. I o to im chyba chodzi. Bo zdrowy człowiek niew ma dla nich żadnej wartości bo nie nabija im kiesy. tyle moje zdanie. A może wiecie, że Nestle rozdaje w Afryce kobietom karmiącym mleko w proszku. A jak kobieta karmiąc sztucznym mlekiem straci swój pokarm to rozrabia ten proszek w byle jakiej wodzie bo nie maja tam sterylnie czystj i tysiące dzieci umiera na biegunke i zatrucia. To jest Nestle, a nazistowskie korzenie, tak jak firma Bayer. To ci sami co robili eksperymenty medyczne w Oświęcimiu. Poczytajcie trochę o tych sprawach a obraz będzie pełniejszy co się u nas dzieje.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj