Wszystko co mnie cieszy i smuci. Czyli to czym chciałabym się z Wami podzielić o mojej rodzince.

Utworzono: 2011-06-20

Materac.

W piątek dojechały dwa materace, które zamówiłam z allegro. A że byłam sama z dziećmi w domku, to prosiłam kuriera by mi pomógł je wnieść do mieszkania. Oczywiście nie był zadowolony, ale pomóg mi. Choć takie tempo pan nażucił, że idąc z tyłu myślałam, że zakrętów nie wyrobię. Najważniejsze, że jednak pan mi pomógł i materace były już w domku. Bo po południu miałam wyjazd i wcześniej musiałam pojechać jeszcze dzieci zostawić u mojej mamy.

Jeden z materacy jest mój, stary wywiozę na rodziców, a nowy mam już założony. A ten drug materac to jest dla mojego brata. Tyle, że teraz musi załatwić sobie samochód, żeby odebrać ten materac od nas. Jak w piątek zajechaliśmy do moich rodziców, to trafiliśmy akurat na obiad. Siedzimy i jemy, razem z moją mamą i moim bratem. I mój brat zapytał się Ksawka, dlaczego nie przywiózł wujka materaca? A Ksawek odpowiedział, że my mamy za mały samochód i jego materac się nie zmieścił. Więc ja się zaśmiałam, że wujek musi pogadać z kolegą, który ma większe autko, do nas przyjadą i zabiorą wujka materac. Po chwili odezwał się Ksawek i tak powiedział: MAMO JUŻ WIEM CO ZROBIMY. TEN TWÓJ STARY MATERAC DAMY WUJKOWI A U NAS ZOSTANIE TEN JEGO NOWY;)

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama 3 wspaniałych chłopaków oraz rosnącego w brzuszku Bąbelka :) W tym roku rodzina nam się powiększy :)
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj