Blog użytkownika joanna_borkowska

 teraz skóra Oli jest taka fajna. Kremik pomógł w poprawie skóry wokół kostek, na kolanach i łokciach, juz nie jest szorstka, ciut ciut zostało jeszcze przy kostkach, ale to może dlatego, że teraz smarujemy raz dziennie, a jak dziecko bardzo śpiące to zdarzy sie i odpuścic smarowanie. Na szczęście skóra juz nie swędzi, nie łuszczy się, jest mięciutka. Co prawda nadal wymaga smarowania bo inaczej jest sucha, ale nie łuszczy się! Pewnie mogłabym wrócic do oliwki i wazeliny, ale po co skoro mam taki fajny kosmetyk, który pomaga, fajnie sie go nakłada i ładnie pachnie. Na zimę w sam raz. Kolezanka tez zadowolona że jej poleciłam.

 jejciu skóra oli w końcu prawie wróciła do normy! Nie łuszczy się, jest miękka, jednak jeszcze nie przerwe codziennego smarowania, chcę aby skóra była na stałe tak miękka. Problemem sa jeszcze chropowate kolana, łokcie i kostki - te miejsca smaruje częściej i tez widać poprawę. buźka to juz jest idealna dzieki kremikowi. Zastanawiam sie czy kremikiem nie spróbowac posmarować własnie tych chropowatych miejsc? chyba spróbuje i sprawdzę jaki będzie efekt. dodam że córeczka jest zadowolan, ja tez. Koleżanka posmarowała swoja córeczke i po widocznym efekcie poszła sobie kupic, stwierdziła, że sprawdzone i nie szkoda wydac pieniądze.