Syneczku...

                          ... kocham Cię najmocniej na świecie ;o)

                           kocham za to,że zamieszkałeś pod moim serduszkiem,

                            za to ,że kopałeś małymi stópkami

                            i za to,że byłeś moim Okruszkiem !

                            Kocham Cię za ten ból i radość w chwili Twych narodzin,

                            Za te łzy wzruszenia mimo Tylu ciężkich godzin ...;o)

                            Kocham za To,że przy mej piersi z takim spokojem zasypiałeś

                            i za to,że w mych ramionach niczego się nie bałeś ;o)

                            Kocham Cię za każdy uśmiech i każde Twoje spojrzenie ,

                            za łezki w Twych oczkach  i małe rozżalenie...;o)

                            Kocham Cię kiedy piszczysz z radości

                            i kocham kiedy marszczysz nosek w złości ;o)

                            kocham kiedy wszystko wokół rozrzucasz.

                            i kocham gdy po swojemu się wykłucasz ;o)

                            Kocham Cię za Twoją niewinność i Twoją bezradność

                            i kocham Cię za Twoją ogromną upartość ;o)

                            Kocham Cię najmocniej na świecie

                            miłością bezwarunkową i bezgraniczną

                             Bo to miłość matczyna

                              miłość matki do ukochanego syna<3 

                                                                                               kocham Cię ...

                                                                                                                            ...mama ;o*                             

            ps.mam nadzieję,że kiedyś przeczytasz ten wierszyk ;o) i ,że ci się spodoba-bo jest napisany tylko dla Ciebie ;o)