Moje życie to jedna wielka niewiadoma.Dziś jest tak,jutro zmiana o 180 stopni.Jak każdy mam problemy,z którymi umiem sobie poradzić.Choć czasem jest bardzo ciężko,czasem popłaczę,wyżalę się.Ale są dni,że mogę góry przenosić,gdy widzę radość na oczach moich dzieci ,czy jak widzę,gdy bliscy pomogą wtedy ,gdy tej pomocy potrzebuje.Czasem sami wyczytają to z moich oczu,nie prosząc ich o to.

Utworzono: 2011-09-04

I się zaczęło...

1 wrzesień to dzień dla wszystkich uczniaków wyjątkowy.Pewnie nie wszyscy są z tego faktu zachwyceniu,ale niestety -konieczność.

Dla mnie ten dzień od ponad 30 lat jest zawsze wyjątkowy,bo to dzień moich urodzin.CI co pamiętają,składają życzenia.Bez względu na to w jakiej formie,każdy jest dla mnie wyjątkowy-czy sms,czy na nk,czy na FB.Jednego dnia szłam do szkoły,jednocześnie obchodząc urodzinki.

W tym roku urodzinki spędziłam w pracy.Szkolna młodzież do szkoły,a ja -nie pojechałam z nimi,tylko do pracy.I się zaczęło.Nowe wyzwania,nowe informacje,wszystko nowe.Łukasz w II klasie gimnazjum,Ewa-za kilka miesięcy będzie kończyć szkołę podstawową.Chciała bym jechała,ale stwierdziłam,że zostawię ten dzień na dzień zakończenia szkoły.Tym bardziej,że urlop będzie mi potrzebny i w październiku,potem w listopadzie dwa razy,wolę więc zostawić go na takie konieczności.

I się zaczęło...Kacper zaczyna odczuwać mój brak.Rano -jak śpi gdy wychodzę to pół biedy.Ale jak nie śpi-zaczyna płakać,gdy wychodzę.Tak było w czwartek.Ja za drzwi,a on w płacz.Na szczęście Ewa go uspokoiła,odwróciła uwagę.Wcześniej nie było tego AŻ TAK.Mam nawet problem z wyjściem do toalety,bo synek w płacz.Biegnie za mną,jakby bał się,że mu ucieknę.Od początku był przyzwyczajony do rozstań ze mną i problemu nie było.Ale właśnie od czwartku się zaczęły...Może to tylko "na chwilę"...i mam taką nadzieję.Oczywiście,gdy jestem w domu -staram się być z nim...

Ale jutro znowu ja do pracy.Zaczynamy "normalność",jakieś uporządkowanie...Bo ten koniec wakacji,a zwłaszcza ostatni miesiąc był dla mnie bardzo zwariowany.Życie w biegu,jeden wielki chaos.

     A wszystkim uczniakom na dni nowego roku szkolnego życzę samych piątek w szkole i ani jednej uwagi.Zwłaszcza tymco rozpoczęli naukę w I klasie podstawówki.To dla nich nowe wyzwania.Dla nich-wytrwałości.A dla mam-CIERPLIWOŚCI.Coś wiem o tym...

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama trójki dzieci-dwójki w wieku szkolnym,trzecie najmłodsze rozpieszczane przez wszystkich; Obecnie pracuję zawodowo po urlopie wychowawczym.
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj