Utworzono: 2010-02-10
Wyznania przyszłej mamusi część I
Dzień zaczął się miłym kopniaczkiem w brzuszek:) Do tego kubeczek z zieloną herbatą i mam energię do działania:) Ostatnio dostaje coraz więcej jakieś siły, która powoduje,że mogłabym wcale nie spać. Na początku ciązy uciążliwy był ten brak sił witalnych, wiecznie zaspane oczy i poczucie , ze przeniosło się góry. Na szczęście oprócz lekkich nudności moje dzieciątko było laskawe dla mnie:) Minęło juz tyle tygodni i w ciągu tego czasu bardzo zmieniło sie moje samopoczucie. Na początku ciązy musiałam brać leki, kóre nie wpłynely korzystnie na moja cerę. Czułam się jak sfrustrowana nastolatka( a dodam,że zawsze mialam ładną buzie- zero krostek czy większych pryszczy) to był duży szok i wielka zmiana. Na szczęście te kłopoty już za mną. Od soboty chce zaczać chodzić na specjalne ćiwczenia, tak żeby nie tracić formy:) w ogóle staram się być zadbaną przyszłą mamą:) dbam o codzienna pielęgnację brzuszka:) Oprócz czegos dla ciała ,jest i coś dla duszy....nadrabiam zaległości w lekturze. Jedynie pogoda psuje nam szyki, bo jest tak ślisko ,że sama boję się chodzić - juz raz przewróciłam się i od tego czasu każde wyjście to podwójny stres dla mnie. Byle do wiosny
Styczeń 2025 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | ||
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Dom babci i dziadka to miejsce, gdzie czas płynie wolniej, a wspomnienia przybierają...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.