Utworzono: 2010-06-15

Tosiu, kochanie Ty moje wyskakuj wreszcie z brzuszka!

Witam! Nadal moja Tosia siedzi sobie w brzuszku i jakoś nie chce wyjść. Każdy ból pleców i skurcz powoduje, że myśle no wreszcie Zaczynam rodzić....a potem okazuje się ,ze to fałszywy alarm. Jak tak dalej pójdzie to będę ostatnią z czerwcowych mam, która wreszcie utuli swoje maleństwo. Nawet lipcowe maluszki już wyskakują z brzuszków. Do tego mam mega wielki apetyt- przez cała ciążę tak bardzo nie chodziłam głodna. Jeśli jutro nie pojawi się akcja porodowa to będe musiała odwiedzić lekarza, a jeszcze 2 tygodnie temu pani doktor mówiła, że do 12 czerwca to ja dawno mamą będę , a tu proszę taka niespodzianka. 

Tosiu, kochanie Ty moje wyskakuj wreszcie z brzuszka! Czekamy

Komentarze

  • maria1980 | 15-06-2010 12:07:04 | zgłoś naruszenie

    He,kochana :)Ja już miałam nadzieję,że najpóźniej jutro wrzucisz zdjęcie fasoleczki:)A ty jeszcze w domu:)
  • 15-06-2010 19:09:55 | zgłoś naruszenie

    Halo Tosia - tu mówi e-Ciocia Ola. Apeluję do Ciebie - wyjdź już ze swojego M1. Po drugiej stronie jest o wiele fajniej niż w ciasnym mieszkanku a mleko mamy jest najlepsze na świecie. Nie bądź małym uparciuszkiem ;)
    A mama - trzymaj się cieplutko. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc to będzie TA NOC :)
    Pozdrawiamy z Martynką.
  • karlita | 16-06-2010 10:53:39 | zgłoś naruszenie

    Tosia taka śliczna pogoda :) szkoda siedzieć w brzuszku :)

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj