Utworzono: 2010-04-13
Jeszcze tylko 60 dni, a może jeszcze aż...
Mój Maluch nie chce czekać tych 60 dni, które zostały....a ja jestem pełna obaw, bo nie jestem jeszcze na to wszystko w pełni przygotowana i czuje strach. Do tego jestem sama w domu i w razie czego zupełnie nie wiem co zrobię. Mam tylko nadzieję, że na strachu się skończy i jednak nie urodzę za szybko. Niby tyle rozmów, czytania gazet o ciąży , słuchania dobrych rad, a ja jakoś czuje się zielona jak nigdy. Nie wiem może zamartwiam się na zapas, ale mam takie mieszane uczucia. Miałam wszystko zaplanowane, a teraz moje myśli krążą wokół tego ,że nie wszystko będzie tak jak planowałam. Chyba wypije gorące mleko i kłade się do łóżka, może odgonię jakoś złe myśli. Może uda się wytrwać te 60 dni...
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
martik | 14-04-2010 01:04:29 | zgłoś naruszenie
Ja tak samo miałam-mąż wracał późno z pracy i nie miałby kto mi pomóc jakbym dostała skurcze w domu.
Ale okazało się, że najpierw wody mi zaczęły odchodzić, zawiozła mnie kuzynka, której nie brałam pod uwagę- też pracuje, a urodziłam dzień później :)
Wszystko się samo ułoży :)