Utworzono: 2010-10-20

Cztery ściany

Pije kawę( kiedyś mogła dla mnie nie istnieć, a teraz to poranny rytuał) wstawiam pranie, sciągam pranie, układam, prasuje. Uśmiecham się jak patrzę na moje dziecko, wpadam w gniew, jak coś mi nie wychodzi, ale za chwilę znowu mogę się uśmiechnąc, bo jest ze mną moja kruszynka:) Czasami czuje się zamknięta w tych czterech ścianach i pochłonięta przez te same czynności, taka rutyna dnia codziennego, którą zna każda z nas z autopsji. Jednak kiedy gdzieś się wybieram( zwłaszcza bez dziecka) i nawet jeśli są to zwykłe zakupy to mam poczucie winy, że nie jestem z moją córką...takie błędne koło.Czuje, że chce cos zmienić , zrobić coś dla siebie, ale nie wiem jak i czy starczy mi sił. Trzymam się za słowo;)

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Maj 2025
PN WT ŚR CZ PT SO ND
      01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj