powrót do bloga

rss wpisy: 10 komentarze: 5

Kajtusiakowo

dziennik mamy poszukującej innych mam by się wspierać i dzielić radością z macierzyństwa

Utworzono: 2010-04-13

siadania ciąg dalszy

właśnie napisałam całą "stertę" myśli i kliknęłam zapisz, przeniosło mnie do logowania i całość się zwyczajnie zdematerializowała...trzeba było zrobić ctrl A, ctrl C ctrl V. Mama zapomniała i musi pisać od nowa...a tu już nie te same myśli...

Zauważyłam, że mówię o sobie w 3 osobie, tak samo o mężu. Mamusia, tatuś. To chyba naturalne?!?

Ale skoro tytuł został, będzie o siadaniu! A więc, Kajtek zaczął sam siadać. To już wiemy, ale nie wiedzieliśmy, że można siedzieć i spać, a raczej przebudzić się, usiąść i z powrotem zasnąć...na siedząco! Mamy z mężem niezły ubaw. Samo siadanie jest jak wiadomo krokiem milowym w rozwoju dziecka, ale siadanie zaraz po jedzieniu jest krokiem milowym w ilości prań jakie teraz muszę wstawiać, bo nie trudno o "ulewkę" jak mi ten bobas od razu przechodzi z leżenia do siadu. Już nawet pampersy zakładamy większe (tj 5) żeby miał luźniej, ale skąd, on ma w sobie tyle werwy, że mógłby z powodzeniem reklamować paliwa Orlenu:)

Inny temat to zupki. Nie kocha ich jakoś szczególnie. Owszem zje nie pełny słoiczek 125 g, ale zgodnie ze schematem żywienia powiniem "wciągać" 180g. Nie wychodzi mu to zbytnio. Deserek, czy owoce, owszem, smaczne, bo słodkie:) z zupkami jest niego gorzej, po połowie porcji bawimy sie w "jeszcze jedną łyżeczkę". Specjalnie się tym nie martwię, w końcu waży już chyba z 11 kilo:) Ładnie przybiera na wadze i rośnie. I generalnie - prawdziwy z niego zuch!

pierwsza marchewka :) luty 2010

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj