Utworzono: 2012-11-20
Rysa na szkle zwanym macierzyństwem
Kiedyś gdyby ktoś się mnie zapytał jak bedzie wyglądać moje życie po urodzeniu dziecka na pewno odpowiedziałabym szczęśliwa mama, szczęśliwe maluchy, czysty dom i zadowolony maz. Niestety życie pisze inne scenariusze. Chciałabym móc wszystko ogarnac i nie słyszeć codziennie od meza wracajacego z pracy "jaki tu bajzel". To, ze siedzimy w domu nie znaczy, ze nie mamy co robic.
Wczoraj 35 razy posprzątałam klocki i 36 raz zostały wyrzucone, kilkakrotnie odprowadzałam rowerek do pooju Nikosia, a on wracał do salonu jak bumerang. Lena co chwilę wołała yyyy (czyt. siusiu) i godzinami przesiadywałam w łazience, bo trzeba dziecku dotrzymywać towarzystnym dla niego momencie.
Do tego jak zwykle tona prania i prasowania. Ile można? Jak sobie z tym radzić?? Jk wszystko pogodzić?
Chciałabym wreszcie spełnić swoje mazenie sprzed kilku lat, ale jak? Jak to wszystko pogodzić?
Chwilowo nie daję rady, jestem załamana, chce mi się wyć. Co dalej?
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.