powrót do bloga

rss wpisy: 133 komentarze: 432

W drodze do domu

Blog o mnie i o moich dzieciach, które są światłem mojego życia

Utworzono: 2011-05-25

O mojej mamie

 W przeddzień święta wszystkich Mam chciałabym napisać kilka słów o mojej mamie. Pewnie miałaby wspaniałe dzieciństwo. Mama szyłaby jej śliczne sukienki, a tata stawiając piece i kominki zapewniłby spokojne dzieciństwo. Tak się jednak nie stało. Kiedy miała 7 lat straciła mamę, która umarła rodząc jej siostrę. W wieku 14 lat została na świecie także bez ojca. Musiała szybko dorosnąć, by zmagać się z codziennymi obowiązkami. A życie na wsi wymagało od niej  noszenia wody ze studni i palenia w piecach. Opiekowała się młodszą siostrą i nie zaniedbywała nauki. Czasem myślę, czy ja w tej sytuacji dałabym sobie radę. Moja mama skończyła liceum, zdała maturę i pewnie poszłaby na studia tylko w tej sytuacji musiała zacząć pracować. Znalazła pracę, wyszła za mąż i wychowała mnie i brata. Z dzieciństwa pamiętam kilka faktów, które świadczą o miłości do mamy. Nie chcę jej puścić do szpitala, gdy ma rodzić mojego brata, płaczę wraz z nią nad dziurą wypaloną żelazkiem w sylwestrowej sukience i siedzę w walizce, by nie pozwolić jej spakować się na wyjazd z dziećmi. Moja mama. Widzę ją uśmiechniętą, zadbaną, ale i obsypaną mąką na pierogi, myjącą okna i tonącą we łzach. Była przy mnie zawsze. Tato zabierał mnie nad wodę i uczył jeździć na rowerze, ale to ona nauczyła mnie pierwszych liter i wielu praktycznych umiejętności. Była ze mną w czasie wszystkich chorób, a było ich wiele. Była, gdy się co rusz nieszczęśliwie zakochiwałam i buczałam nocami w poduszkę. Była w czasie egzaminów, prób znalezienia pracy, przeprowadzek i życiowych wyborów. Pocieszała, próbowała doradzić i znaleźć wyjście z sytuacji. Przekazała mi cierpliwość, wrażliwość i nauczyła kochać innych. Była przy mnie, gdy sama zostałam mamą. Wspierała, gdy okazało się, że córka jest chora. Była podporą, gdy walczyłam, by synek mógł chodzić. Była w radościach i trudnych chwilach, szczególnie mojej ostatniej choroby. Nadużyłam słowa: była, ale jest ono wyznacznikiem tego, co najważniejsze. Być z dzieckiem od pierwszych chwil jego życia, być w każdej sytuacji. Chciałabym być taką mamą dla moich dzieci jaką Ty jesteś dla mnie. Kochana mamo chciałabym dzisiaj podziękować Ci za wszystko i powiedzieć: „ Byłaś, jesteś i bądź ze mną na zawsze”.

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mam 40 lat. Dwoje dzieci, dziewczynkę i chłopca. Jestem polonistką. Na co dzień pracuję z dziećmi, do których mam wiele cierpliwości i serca.
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj