Utworzono: 2012-01-01
Noworocznie
Kochani wybaczcie, że się nie odzywałam i nawet życzeń świątecznych Wam nie złożyłam. Na przeszkodzie stanęła choroba. Wigilia rano, a Antek wstał z jakąś wysypką, że ładniej udekorowany był niż najpiękniejsza bombka. Wcześniej miał trochę katarek, ale ani temperatury, ani innych objawów. Dobrze, że uszka i pierogi zrobione wcześniej były, bo zamiast do kuchni pobiegłam do telefonu, by poszukać auta i jakiegoś lekarza, który w tym szczególnym dniu drzwi mi otworzy. Znalazła się pani doktor życzliwa i skłonna poświęcić mi czas. Diagnoza- szkarlatyna. Nie wiem skąd to paskudztwo przytaszczył, chyba z przedszkola. Trochę się przeraziłam, bo to nieciekawa choroba i z paskudnymi powikłaniami. Antek dostał antybiotyk-trzeci z kolei na przestrzeni dwóch miesięcy. Martwię się o niego. Ledwo wyszedł z tamtych infekcji i teraz znów choroba i to zakaźna. Osłabienie odporności i nie wiem co dalej. Do tej pory wcale nie chorował, odkąd poszedł do przedszkola ciągle coś łapie. Mam nadzieję, że się w końcu uodporni. Święta minęły więc pod znakiem antybiotyku, kichającej i pociągającej reszty rodzinki.
Poprawiając się chcę Wam złożyć życzenia.
Dla całej Redakcji Portalu i dla Was koleżanki i koledzy przesyłam najserdeczniejsze życzenia, by ten Nowy Rok przyniósł Wam zdrowie, realizację planów i marzeń. By w Waszych rodzinach gościła zawsze miłość, tam gdzie są dzieci rozbrzmiewał ich śmiech, tam gdzie pragniecie pociechy, by Bóg Was nią obdarzył, a wszystkim, by na swej drodze spotykali życzliwych, niosących pomoc i pogodę ducha ludzi.
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
dorota74 | 01-01-2012 20:19:54 | zgłoś naruszenie
A co do szkarlatyny-ja też na to chorowałam w dzieciństwie i pamiętam ,ze miałam po niej powikłania.Jeśli pamięć mnie nie myli,to dostawałam zastrzyki,a potem wylądowałam w szpitalu z chorą nogą,nie mogłam jej wyprostować przez kilka tygodni,mama myślała,że ja oszukuję,żeby na wf nie ćwiczyć,a potem się okazało,ze to były powikłania i to chyba po szkarlatynie,to się chyba nazywało "rumień lombardzki". W szpitalu spędziłam wtedy wigilię i całe Świeta BN.Miałam wtedy 12 lat.Ale mam nadzieję,że Twój synek wyjdzie z tego bez powikłań....Pozdrawiam.
laska | 02-01-2012 11:46:29 | zgłoś naruszenie
Oby Antoś jak najsłabiej odczuł skutki tej choroby i żeby nie było żadnych powikłań! U nas też chorobowo - od sylwka Ksawek wymiotuje. Jutro z nim pójdę do lekarza. Buziaki:)
kasiag121 | 03-01-2012 14:05:21 | zgłoś naruszenie